Największe banki centralne mają kompletnie różne strategie

Fed przygotowuje się do pierwszej od lat podwyżki stóp procentowych w związku z bardzo dobrą kondycją amerykańskiej gospodarki. Na słabość strefy euro wskazuje EBC i zapowiada cięcia stóp procentowych. Co to oznacza dla euro i dolara?

Największe banki centralne mają kompletnie różne strategie
PublicDomainPictures/pixabay (CC0 Public Domain)
Damian Słomski

23.11.2015 | aktual.: 23.11.2015 21:45

Zdaniem Williama Dudley'a z nowojorskiego oddziału Fed, amerykański bank centralny powinien być "wkrótce" gotowy na podwyżkę stóp procentowych. - Rosną oczekiwania jej członków, co do odbicia inflacji oraz trwałej stabilizacji na rynku pracy - komentuje Dudley.

- Gospodarka wkracza w okres boomu, co będzie się wiązać ze spadkiem stopy bezrobocia w okolice 4 proc. - dodaje James Bullard z Fed z St. Louis.

Zdecydowana większość bankierów, w związku z coraz lepszą kondycją gospodarki USA, jest za podwyżką stóp procentowych. Wszystko wskazuje na najbliższy możliwy termin takiego działania, czyli grudniowe posiedzenie Fed. Prawdopodobieństwo takiego scenariusza według analizy kontraktów terminowych szacowane jest na 75 proc. Będzie to korzystnie wpływać na wartość dolara, która sięga już 4 zł.

Kompletnie odmienną strategię przyjmuje Europejski Bank Centralny, który otwarcie przyznaje, że sytuacja gospodarcza w strefie euro jest daleka od oczekiwań. Tempo wzrostu gospodarczego wciąż pozostaje słabe, a inflacja nadal znajduje się poniżej celu.

Szef EBC Mario Draghi po raz kolejny sygnalizuje, że jest gotów podjąć wszelkie działania, aby pobudzić aktywność inwestycyjną w regionie. - W grę wchodzi rozszerzenie dotychczasowego programu luzowania ilościowego zarówno pod względem wydłużenia czasu jego obowiązywania, jak i zwiększenia poziomu skupu aktywów. Bank może także rozważyć obniżenie i tak już ujemnej stopy depozytowej - komentuje Michał Dąbrowski, analityk XTB.

"Luźne" nastawienie EBC do polityki monetarnej oznacza presję na spadek wartości euro. Jest ona szczególnie duża wobec dolara. W mniejszym stopniu widać to po kursach w krajowych kantorach. Słabość euro niweluje gorsza pozycja złotego, na którego negatywny wpływ miała w ostatnich miesiącach niepewność związana z wyborami. Do tego dochodzą spekulacje odnośnie obniżek stóp procentowych w Polsce.

ebcfeddolar
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)