Allegro radykalnie zmienia zasady wyglądu miniaturek. Tylko białe tło, żadnych napisów, a nawet loga
Nowe zasady już wywołały burzę na forach internetowych, na których osoby deklarujące się jako sprzedający na Allegro, ostro krytykują posunięcie serwisu.
06.07.2016 | aktual.: 06.07.2016 17:33
Wyłącznie idealnie białe tło i zakaz umieszczania jakichkolwiek napisów, ramek, znaków graficznych, znaków wodnych, a nawet logotypów. Logo będą mogły jednak stosować sklepy ze "Strefy marek". Takie zasady dotyczące miniaturek na Allegro mają obowiązywać od przyszłego roku, ale gigant aukcyjny namawia sprzedawców, by dostosowali się do nich wcześniej.
Nowe zasady już wywołały burzę na forach internetowych, na których osoby, deklarujące się jako sprzedający na Allegro, ostro krytykują posunięcie serwisu. Padają zarzuty "wypychania" drobnych sprzedawców do serwisu OLX (należy do właściciela Allegro), promowanie dużych, markowych sklepów i zmuszanie sprzedawców do wyróżniania ofert za pomocą płatnych narzędzi Allegro.
O nadchodzących zmianach Allegro poinformowało w serwisie informacyjnym "Dla sprzedających". Firma przekonuje, że nowe zasady będą korzystne dla sprzedających, a przy okazji wprowadzą większy porządek w wynikach wyszukiwania.
"Zdjęcia miniaturki to wizytówka każdego produktu. Ich zadaniem jest jak najlepsze zaprezentowanie sprzedawanej rzeczy w pierwszym kontakcie z klientem. Czytelne zdjęcie zwiększa szansę na sprzedaż o 12 proc. Wpływa także na skuteczność rekomendacji. Dlatego od 1 lutego 2017 roku zmieniamy standardy zdjęć głównych (miniaturek) na Allegro" - czytamy na stronie.
Allegro przekonuje też, że produkty na jednolitym tle lepiej prezentują się wśród wyników wyszukiwania, głównym zadaniem zdjęcia jest jak najdokładniejsze zaprezentowanie produktu, a "do informacji o promocjach, wysyłce, rabatach itp. są inne miejsca". "Prezentujemy dobre zdjęcie, a nie irytujące kupującego reklamy" - podkreślono.
Choć nowe zasady zaczną obowiązywać od 1 lutego 2017 roku, Allegro daje sprzedawcom "czas na dostosowanie zdjęć do nowych zasad od lipca 2016 do stycznia 2017". W zamieszczonej w serwisie "mapie drogowej" zmian, można przeczytać między innymi, że od września Allegro zacznie automatycznie zabezpieczać cyfrowo zdjęcia, a od października oferty z "z czytelnymi zdjęciami" będą jednym z głównych kryteriów ustalania "trafności" wyników wyszukiwania.
Jeśli po 1 lutego przyszłego roku sprzedawcy nie przestawią się na nowy sposób prezentacji produktów, Allegro zacznie używać sankcji. "Sprzedający z ofertami niespełniającymi wymogów czytelności zdjęć otrzymują upomnienia i ostrzeżenie. Po kilku ostrzeżeniach i braku zmiany zdjęcia takie oferty będą usuwane" - napisano.
Nawet samo ostrzeżenie dla niektórych sprzedawców będzie już samo w sobie karą, ponieważ aby zachować status "standardu Allegro", trzeba będzie mieć czyste konto, jeśli chodzi o ostrzeżenia.
Oprócz wprowadzenia białego tła bez jakichkolwiek dodatkowych elementów, wprowadzona zostanie zasada prezentowania w miniaturce tylko jednego wariantu (np. kolorystycznego) danego artykułu. Ma to związek z tym, że każdy wariant będzie musiał być wystawiony w osobnej ofercie. W przypadku ubrań dopuszczono możliwość prezentacji na modelce lub modelu, ale tło musi być białe.
Jedynym wyjątkiem od białego tła są tzw. "zdjęcia lifestylowe", na których przedmiot może być prezentowany w kontekście. Będzie to dotyczyć tylko wybranych kategorii, takich jak rośliny, żywe zwierzęta, ogłoszenia czy usługi. Zdjęcia tego typu będą dopuszczalne także w przypadku przedmiotów z parametrem "używane”.
Finanse WP zwróciły się do rzecznika Grupy Allegro Pawła Klimiuka z prośbą o przedstawienie biznesowego celu tych zmian i wyjaśnienie, dlaczego nie poprzestano na zaleceniach dotyczących miniaturek, lecz zdecydowano się na wariant przymusowy. - Celem biznesowym jest zapewnienie jak najlepszego doświadczenia dla kupujących, dlatego nie można wprowadzić tego fakultatywnie - mówi rzecznik Allegro. - Estetyczna i czysta forma prezentacji jest dziś standardem we wszystkich dobrych e-sklepach - przekonuje.
Paweł Klimiuk zaprzecza, że celem zmian jest chęć pchnięcia Allegro bardziej w stronę platformy dla dużych, profesjonalnych sprzedawców i przesunięcia drobnych sprzedawców na OLX. - Zmiana dotyczy wszystkich sprzedawców profesjonalnych bez względu na wielkość obrotów. Nie dotyczy zaś transakcji prywatnych - wyjaśnia.
Zapytaliśmy, czy bardzo podobne miniaturki w w przypadku różnych sprzedających nie utrudnią kupującym przeglądania - Z naszych badań wynika, że na listingu kupujący zwracają uwagę na warunki dostawy, sposób prezentacji produktu i cenę, a więc będzie wręcz przeciwnie, bo będzie widział czytelne zdjęcie przedmiotu którego szuka - mówi Paweł Klimiuk. - Z badań wynika, że im krótsza droga dotarcia do szukanego przedmiotu, tym większa szansa na sprzedaż, więc to działa na korzyści obu stron - zapewnia.
Allegro co pewien czas wprowadza zmiany w wyglądzie i funkcjonalności serwisu - praktycznie za każdym razem podnosi się przy tej okazji mniej lub bardziej uzasadniona krytyka i głosy o "końcu Allegro".
Silna fala krytyki pod adresem Allegro pojawiła się w 2013 roku w reakcji na zmiany w wyglądzie strony głównej, stron kategorii i widoku aukcji. Użytkownicy narzekali, że utrudniona została nawigacja i wyszukiwanie ofert, a sprzedawcy przekonywali, że zmniejszyła się liczba przeglądających ich oferty. Allegro było zmuszone wyjaśniać powody wprowadzenia zmian, ale nie wycofało się z nich.
Trzy lata wcześniej Allegro wprowadziło niezależny od komentarzy anonimowy system oceny sprzedających przez kupujących za pomocą gwiazdek. Serwis argumentował to chęcią eliminacji nieuczciwych sprzedawców, ale niektórzy z nich przekonywali, że pozbawia się ich szans na odpowiedź na negatywną ocenę użytkownika. System ten funkcjonuje do dziś.