Dyskonty spożywcze. Zobacz, ile żywności kupują w nich Polacy

Według raportu z roku na rok rośnie znaczenie sieci dyskontów.

Dyskonty spożywcze. Zobacz, ile żywności kupują w nich Polacy
Kaspars Grinvalds/Fotolia

24.09.2016 | aktual.: 24.09.2016 14:02

Największe nasycenie dyskontami występuje w miastach średniej wielkości. Prym wiodą Ostrołęka, Słupsk i Jelenia Góra, gdzie na jeden sklep dyskontowy przypada mniej niż 5 tys. mieszkańców - wynika z raportu instytutu GfK Polonia. Według badania w sklepach tego typu kupujemy już ponad jedną czwartą żywności.

Najwięcej dyskontów znajduje się w zachodniej części Polski. Tam też klienci mają największy wybór, gdzie robić zakupy. Na Ścianie Wschodniej dominującą pozycję mają dwie sieci - Lidl i Biedronka.

Z danych GfK Polonia wynika, że z roku na rok rośnie znaczenie dyskontów, a ich wartościowy udział w dystrybucji żywności na polskim rynku wynosi obecnie ponad 26 proc. Analiza gęstości sieci dyskontów wskazuje na duże zróżnicowanie w zakresie ich docierania do klientów.

Na jeden sklep tego typu przypada w naszym kraju średnio 11 tys. mieszkańców (w Warszawie jest to 13,8 tys. klientów, a w Poznaniu tylko 6,3 tys.). Według raportu w naszym kraju występują też obszary, gdzie na jeden dyskont przypada aż 50 tys. mieszkańców. ##Różnice dotyczą województw Z analizy GfK wynika, że największe dysproporcje w nasyceniu dyskontami dotyczą województw. Na zachodzie kraju jest ono największe. Dotyczy to takich województw jak dolnośląskie, lubuskie i zachodniopomorskie. Na jeden dyskont przypada tam średnio mniej niż 9 tys. osób. Idąc coraz bardziej na wschód, liczba mieszkańców się zwiększa. Na Opolszczyźnie, Śląsku i w Wielkopolsce jest to mniej niż 12 tys. osób w przeliczeniu na jeden sklep.

Na tzw. ścianie wschodniej na jeden sklep w tym kanale przypada około 20 tys. mieszkańców. Najgorsza sytuacja jest w województwach: Podkarpackim, Świętokrzyskim i Małopolskim. Nieco lepiej jest na Podlasiu, Mazowszu i w województwie Łódzkim, gdzie nasycenie wynosi mniej niż 16 tys. osób na dyskont.

Widoczne jest duże zróżnicowanie w udziałach poszczególnych sieci na poziomie województw. Na zachodzie kraju konsument ma do wyboru kilka sieci dyskontowych, natomiast na wschodzie w zasadzie tylko dwie, czyli Lidla i Biedronkę z bardzo silną pozycją tej ostatniej. Inne dyskonty praktycznie nie funkcjonują na Lubelszczyźnie i Podlasiu. Znikomą liczbę placówek innych sieci w ogólnej liczbie dyskontów znajdziemy również na Mazowszu, Podkarpaciu i w województwie Świętokrzyskim.

Obraz
© (fot. GfK Polonia) Kliknij, żeby powiększyć

Mapa prezentuje wyniki analizy rynku dyskontów. Kolorem ciemnoszarym wyróżniono województwa, w których na jeden sklep przypada największa liczba mieszkańców, jasnoszarym oznaczono województwa o najniższej liczbie mieszkańców przypadającej na jeden dyskont. Wykresy na mapach pokazują liczbę dyskontów w województwach w podziale na Biedronkę, Lidl i pozostałe sieci.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (33)