Wniosek o pozwolenie na budowę pasa na lotnisku Krywlany. Pierwsze samoloty już w 2018 r.?
Prezydent Białegostoku podpisał we wtorek wniosek do wojewody podlaskiego o wydanie pozwolenia na budowę utwardzonego pasa startowego na białostockim lotnisku Krywlany. Plany miasta zakładają, że pierwsze samoloty powinny korzystać z tego pasa w 2018 r.
29.12.2015 | aktual.: 29.12.2015 19:11
Prezydent Białegostoku podpisał we wtorek wniosek do wojewody podlaskiego o wydanie pozwolenia na budowę utwardzonego pasa startowego na białostockim lotnisku Krywlany. Plany miasta zakładają, że pierwsze samoloty powinny korzystać z tego pasa w 2018 r.
Prezydent ubiega się formalnie o tzw. zezwolenie na realizację inwestycji na Krywlanach. Miasto liczy, że wojewoda wyda taką decyzję w pierwszej połowie 2016 r. Wtedy będzie ogłaszany przetarg, w którym będzie wyłoniona firma, która zbuduje pas. Umowę z wykonawcą miasto chciałoby zawrzeć we wrześniu lub październiku 2016 r. - poinformowała we wtorek dyrektor Zarządu Dróg Miejskich Bożena Zawadzka na wspólnej z prezydentem Białegostoku Tadeuszem Truskolaskim konferencji prasowej.
Gotowe są wszystkie dokumenty potrzebne do ubiegania się o zezwolenie na realizację inwestycji. Jest projekt budowlany. Ogrodzony jest prawie cały teren lotniska.
Prezydent Tadeusz Truskolaski powiedział, że złożenie wniosku o zezwolenie jeszcze w grudniu oznacza procedowanie dalszych kroków według tak zwanej specustawy lotniczej. Od stycznia zmieniają się przepisy.
Lotnisko Krywlany jest obecnie lotniskiem o charakterze sportowym. Korzystają z niego również służby ratunkowe. Nie ma utwardzonego pasa startowego, a trawiasty. Kosztem 31 mln zł (łącznie z przygotowaniem dokumentacji) ma powstać liczący 1,4 tys. metrów pas startowy z drogą startową o długości 1,3 tys. metrów i szerokości 30 metrów. Będą mogły z niego korzystać samoloty zabierające na pokład ok. 50 pasażerów. Krywlany będą lotniskiem użytku publicznego o ograniczonej certyfikacji. Lotnisko będzie miało charakter lokalny, oprócz przewozów osób będą możliwe również loty cargo.
Prezydent Truskolaski powiedział, że lotnisko nie będzie obsługiwać regularnych lotów pasażerskich, a taksówki powietrzne, loty czarterowe, których liczba będzie uzależniona od potrzeb rynku. Z lotniska będą mogły latać samoloty na odległość ok. 1-1,2 tys. km., więc - jak mówił dziennikarzom prezydent - będzie miało w zasięgu stolice europejskie, ale rynek zweryfikuje, czy białostoczanie będą chcieli latać i od tego będzie zależało, czy będą się odbywać regularne kursy taksówek powietrznych.
Za utrzymanie lotniska będzie odpowiadał aeroklub, miasto nie będzie do tego dokładać. Miasto buduje pas, natomiast za przyszłą infrastrukturę towarzyszącą będzie odpowiadać Aeroklub Polski, który ma umowę z miastem w tej sprawie.
Bożena Zawadzka poinformowała, że inwestycja na Krywlanach jest tak zaprojektowana, by w przyszłości - jeśli pojawią się takie potrzeby - można było rozbudować pas startowy. Maksymalna możliwa jego długość to 1,47 tys. metrów, a to dawałoby szansę na starty i lądowania samolotów mogących zabrać na pokład 80 pasażerów. Zawadzka podkreśliła jednak, że ewentualne potrzeby wyjdą w praktyce.
W Podlaskiem nie ma lotniska regionalnego. Takie plany miały w poprzednich latach władze województwa, ale ostatecznie do ich realizacji nie doszło. Były m.in. problemy z wyborem lokalizacji i inne problemy proceduralne; m.in. lokalizację w Sanikach oprotestowali ekolodzy. Lotnisko miało powstać dzięki dotacji z UE z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego na lata 2007-2013. Pieniądze - za zgodą Komisji Europejskiej - przeznaczono jednak ostatecznie na inne cele.
Plany budowy pasa startowego mają natomiast Suwałki. Kamil Sznel z Urzędu Miasta w Suwałkach poinformował, że miasto ma zaktualizowaną dokumentację techniczną i ważną decyzję środowiskową do budowy pasa o długości 1,3 tys. metrów. 14 stycznia natomiast sąd będzie się zajmował odwołaniem miasta Suwałki od decyzji wojewody podlaskiego ws. zamiany gruntów dokonanej na potrzeby budowy lotniska. Izba Skarbowa domaga się od miasta Suwałki zapłaty 1,5 mln zł podatku w związku z tą zamianą, Suwałki złożyły odwołanie od tej decyzji.
Suwałki liczą, że budowa lotniska będzie kosztowała ok. 13 mln zł. Trwają prace kosztorysowe. Z lotniska w Suwałkach mają się - podobnie jak w Białymstoku - odbywać loty czarterowe, turystyczne i biznesowe samolotami do 19 pasażerów, a nie stałe połączenia.