Zaskakująco dobre dane z Wysp. Notowania funta idą w górę
W piątek kurs wymiany spadł na chwilę poniżej 5,10 zł. We wtorek przed południem wrócił do 5,20 zł.
03.01.2017 12:37
Sektor przemysłowy w Wielkiej Brytanii ma się coraz lepiej. Wskaźnik PMI osiągnął wartość najwyższą od 30 miesięcy. W reakcji na najnowsze dane na wartości zyskuje funt. Kurs w krótkim czasie skoczył o kilka groszy.
Po serii spadków notowań brytyjskiej waluty na koniec 2016 roku, pierwsze dni nowego roku przynoszą odbicie w górę. W piątek kurs wymiany spadł na chwilę poniżej 5,10 zł. We wtorek przed południem wrócił do 5,20 zł.
Funt zyskuje w ostatnich godzinach wobec zdecydowanej większości walut. Jego wyższość musi uznać m.in. euro i frank szwajcarski. Skuteczny opór stawia jedynie silny dolar i względem niego bilans wychodzi mniej więcej na zero.
Obserwuj bieżące notowania funta src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1483398060&de=1483484340&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=GBPPLN&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1&rl=1"/>
Brytyjska waluta rośnie w siłę po bardzo dobrych danych płynących z tamtejszej gospodarki. Wartość indeksu, obrazującego aktywność sektora przemysłowego na Wyspach, wzrosła z 53,6 do 56,1 pkt. To najlepszy wynik od ponad 2 lat. Wskaźnik sugerował równie dobrą kondycję przemysłu po raz ostatni w czerwcu 2014 roku.
Wynik pozytywnie zaskoczył ekonomistów. Nawet najśmielsze prognozy analityków ankietowanych przez agencję Reuters nie wskazywały na taki dobry rezultat. Co więcej, średnio spodziewano się pogorszenia sytuacji względem poprzedniego miesiąca.
Jeśli kolejne dane gospodarcze będą równie dobre, jest szansa, że funt zacznie odrabiać straty z 2016 roku. Względem dolara stracił na wartości 16, a w porównaniu z euro 14 proc.
Eksperci Credit Agricole, cytowani przez Reuters'a, przestrzegają jednak przed hurraoptymizmem. Zwracają uwagę na niepewność związaną z rozwojem sytuacji w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. W związku z tym ewentualne zwyżki kursu wymiany funta będą mocno ograniczone.
Na wzrost wyceny funta liczą m.in. Polacy pracujący na Wyspach, którzy zarobione pieniądze wymieniają na złotówki. W podobnej sytuacji są także przedsiębiorcy, eksportujący towary do Wielkiej Brytanii. Jednocześnie byłby to negatywny scenariusz dla m.in. osób wyjeżdżających na wycieczkę do Londynu czy importerów, sprowadzających towary z Anglii.