Sylwester będzie droższy po 24
Świętujący sylwestra poza domem powinni mieć się na baczności. Po północy bowiem część usług, nieodłącznie związanych z tym świętem, będzie droższa. Wszystko za sprawą rosnących stawek podatku VAT - pisze "Rzeczpospolita".
Zasada jest prosta - dostawy i usługi wykonane jeszcze w 2010 roku będą opodatkowane według starych stawek, ale każda czynność wykonana już 1 stycznia 2011 roku będzie obłożona wyższym podatkiem VAT.
Zmiany dotyczyć będą np. stawki ryczałtu dla taksówkarzy - wzrośnie ona z 3 do 4 proc. Również hotelarze i restauratorzy zostaną dotknięci podwyżką VAT. Gdy głodny lub spragniony klient zamówi coś po północy, na paragonie będą już nowe stawki.
Ustawa przewiduje, iż jeżeli 1 stycznia 2011 przypadnie akurat w okresie rozliczenia lub płatności, to usługa będzie opodatkowana stawką obowiązującą do końca 2010 roku - dla tej części, która zostanie wykonana przed 1 stycznia 2011 roku, a nową stawką VAT - dla tej części, która będzie świadczona po 31 grudnia 2010 r.
Pytanie brzmi więc, jak rozdzielić sylwestrowe usługi gastronomiczne i rozrywkowe. Z przepisów wynika, że usługa powinna być dzielona proporcjonalnie, ale wciąż nie wiadomo, jak ma to wyglądać w praktyce. Rozwiązaniem może być uregulowanie płatności przed 24. Nie zawsze jednak jest to możliwe.