Europejscy socjaliści domagają się zmiany strategii gospodarczej UE
Lider grupy socjaldemokratycznej w Parlamencie Europejskim, Austriak Hannes Swoboda, zażądał w piątek zmiany polityki gospodarczej UE, przede wszystkim większych nakładów na rozwój, inaczej bowiem - oświadczył - rok 2013 będzie kolejnym "straconym rokiem".
Swoboda ogłosił z okazji zakończenia roku komunikat, w którym poddał krytyce środki antykryzysowe podjęte przez większość rządów krajów Unii Europejskiej.
- Rok 2012 zaznaczył się twardymi decyzjami dotyczącymi polityki wyrzeczeń, podejmowanymi przez większość konserwatywnych przywódców europejskich. Ich skutki dla Europejczyków były dramatyczne. Rok 2013 był dla nich w wielu aspektach rokiem straconym - twierdzi Swoboda.
Austriacki eurodeputowany wymienił wzrost bezrobocia, a zwłaszcza klęskę bezrobocia wśród młodzieży, dla której 2012 był "najgorszym rokiem".
Jako wielki błąd wskazał zmniejszenie nakładów na takie "kluczowe dla wychodzenia z kryzysu" dziedziny, jak edukacja i badania naukowe.
Polityka zaciskania pasa, według Swobody, przyniosła "ograniczony sukces", jeśli chodzi o zredukowanie zadłużenia państw.
- Perspektywy, jakie zarysowują się na rok 2013, zapowiadają kolejny stracony rok, jeśli nie zmienimy radykalnie naszej polityki i nie zaczniemy więcej inwestować w rozwój - ostrzega Swoboda.
Lider socjaldemokratów apeluje również do UE o podjęcie większych wysiłków w celu polepszenia ochrony socjalnej najsłabszych grup społeczeństwa.
Wzywa także do urzeczywistnienia celu ogłoszonego przez Unię Europejską, jakim jest zapewnienie młodzieży szerszego dostępu do pracy lub do kontynuowania nauki, jeśli pracy nie mają. (PAP)
ik/ mc/