Zakopane pod ochroną? Apel o ratowanie zabytkowej zabudowy miasta
Zakopane pod specjalnym nadzorem? Członkowie Towarzystwa Opieki nad Zabytkami postulują, by rząd objął miasto specjalnym programem ochrony zabytków. Petycję w tej sprawie skierowali m.in. do prezydenta, premier i ministrów. - Przychylam się do apelu, choć jest on spóźniony - mówi burmistrz Zakopanego Leszek Dorula.
26.01.2017 13:25
Zakopane pod specjalnym nadzorem? Członkowie Towarzystwa Opieki nad Zabytkami postulują, by rząd objął miasto specjalnym programem ochrony zabytków. Petycję w tej sprawie skierowali m.in. do prezydenta, premier i ministrów. - Przychylam się do apelu, choć jest on spóźniony - mówi burmistrz Zakopanego Leszek Dorula.
Apel o ratowanie zabytkowej zabudowy miasta odczytano na czwartkowej sesji rady Zakopanego. - Jesteśmy przerażeni bezstylową gigantomanią i postępującym procesem zamurowywania przestrzeni w Zakopanem w okresie ostatnich kilku lat, kiedy to wydano wiele pozwoleń na budowę, tuż przed wprowadzeniem planów zagospodarowania lub na zasadzie świadomego manewrowania zapisami w planach na korzyść inwestorów - mówiła podczas sesji rady Zakopanego konserwatorka zabytków i prezes podhalańskiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zabytkami Agata Nowakowska-Wolak.
Zwróciła uwagę, że w rozwoju urbanistycznym Zakopanego należy uwzględniać wartości krajobrazu kulturowego Zakopanego, czyli dobro ogółu, a nie "własny interes inwestorów i deweloperów".
Sygnatariusze listu chcą utworzenia specjalnego programu rządowego na podobieństwo funkcjonującego Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa. Program taki miałby wspierać finansowo gminę Zakopane w zakresie konserwacji zabytków.
Kolejnym postulatem jest utworzenie w budżecie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, w programie Ochrony Zabytków, osobnej puli na konserwację i rewaloryzację zabytków należących do prywatnych właścicieli, typu wille czy pensjonaty - tak, aby nie musieli oni konkurować o pieniądze ministerialne z wielkimi budowlami sakralnymi, pałacami, zamkami czy budynkami użyteczności publicznej, z którymi nie mają szans.
Sygnatariusze apelu chcą także zmian legislacyjnych powodujących, że niszczenie zabytków w jakimkolwiek zakresie nie będzie uznawane przez sądy za czyny o niskiej szkodliwości społecznej. - Takie rozwiązanie ma być przestrogą dla agresywnych inwestorów, którzy bezkarnie niszczą historyczną zabudowę. Niszcząc zabytkowe Zakopane odcinamy się od korzeni - oceniła Nowakowska-Wolak.
Podczas sesji konserwatorka zabytków zwróciła uwagę, że z pejzażu Zakopanego znika coraz więcej charakterystycznych dla tego miasta budynków, w tym zabytkowe drewniane wille z początku XX wieku.
Zdaniem burmistrza Zakopanego Leszka Doruli, ten apel jest zdecydowanie spóźniony. - Powinni państwo protestować, kiedy były uchwalane plany zagospodarowania przestrzeni miasta w poprzedniej kadencji. Wówczas można było coś zmienić. Istniejące plany były uzgadniane z konserwatorem zabytków i nie było sprzeciwu. W uchwalenie takich planów były mocno zaangażowane poprzednie władze miasta. Bardzo żałuję, że właśnie w tamtym okresie nie było takiego zdecydowanego głosu - mówił Dorula podczas sesji rady miasta.
Burmistrz Zakopanego zaznaczył, że obecne władze chcą działania na rzecz poprawy zastanej sytuacji w obszarze zabudowy miasta. - Obecna rada miasta i ja osobiście jesteśmy przeciwni planom, które zostały uchwalone za poprzedniej kadencji. Chcemy wdrożyć program naprawczy, nawet narażając miasto na pewne odszkodowania, ale musimy naprawić to, co zostało zepsute. Wyjście z tej sytuacji jest bardzo ciężkie, ale podejmiemy się tego. Nie będzie zgody na wystawianie warunków zabudowy dla wielko kubaturowych budynków. Przychylam się do apelu, choć jest on spóźniony. Powinniśmy wszyscy uderzyć się w piersi, że nie podjęliśmy działań wcześniej - mówił burmistrz Dorula.
Władze Towarzystwa Opieki nad Zabytkami kierując apel do władz państwowych i lokalnych, chcą "uświadomić powagę sytuacji, która trwa od bardzo wielu lat i jest niewidoczna dla obywateli i rządzących Polską, gdyż przykrywa ją sława Zakopanego postrzeganego jako mekka sportu i wypoczynku" - napisano w apelu.
Sygnatariusze listu przypominają słowa prezydent Andrzeja Dudy, który goszcząc w ubiegłym roku w Zakopanem powiedział do górali: "To, co kontynuujecie, to nie tylko kultura, ale i dziedzictwo narodowe. Wasza kultura regionalna jest częścią wielkiej kultury narodowej". W liście napisano też, że z góralskiej kultury wyrósł styl zakopiański, któremu na przełomie XIX/XX wieku nadano rangę stylu narodowego.