Wielka awaria w Orange. Operator przeprasza i rozdaje wszystkim darmowy internet
Klientów Orange w całej Polsce w czwartek dotknęła gigantyczna awaria. Po południu stracili dostęp do mobilnego internetu, potem padła cała sieć. Orange przeprasza i daje swoim klientom darmowy internet mobilny przez cały weekend 9 i 10 lipca. Ale i tu klienci mogli mieć problem.
09.07.2016 10:30
Klientów Orange w całej Polsce w czwartek dotknęła gigantyczna awaria. Po południu stracili dostęp do mobilnego internetu, potem padła cała sieć. Orange przeprasza i daje swoim klientom darmowy internet mobilny przez cały weekend 9 i 10 lipca. Ale i tu klienci mogą mieć problem.
Wszystko zaczęło się w czwartek ok. godziny 17.30. Najpierw klienci Orange nie mogli się połączyć z internetem, potem zupełnie stracili zasięg i możliwość dzwonienia i wysyłania smsów. Zostali odcięci od świata.
- Akurat byłam w centrum Warszawy, w okolicach hotelu Marriott, gdzie podczas szczytu NATO ma mieszkać Barack Obama i pomyślałam, że to amerykańskie służby zagłuszają sygnał ze względów bezpieczeństwa – mówi Agata.
Paweł mieszka niedaleko Stadionu Narodowego, też był przekonany, że przez zaczynający się w piątek szczyt NATO nie może połączyć się z siecią.
O ile największe kłopoty operatora dotyczyły rzeczywiście Warszawy, to jednak awaria dotknęła klientów Orange w całej Polsce. Część użytkowników odzyskała dostęp do sieci jeszcze w czwartek wieczorem, ale inni mieli problemy także w piątek przed południem.
Wielu klientów operatora było wściekłych, dlatego firma szybko zareagowała i zaproponowała im darmowy internet mobilny przez weekend 9-10 lipca.
- Dotyczy to wszystkich klientów Orange i nju mobile, zarówno indywidualnych jak i biznesowych. Jeśli korzystacie z pakietów, to transmisja danych z weekendu ich nie zmniejszy. Rozliczenia dokonamy automatycznie bez konieczności kontaktu z nami. Jeszcze raz przepraszamy za niedogodności, które mieliście w wyniku awarii – napisał na swoim firmowym blogu rzecznik Orange Wojciech Jabczyński.
Nie obyło się jednak bez kłopotów. - Weekendowy, darmowy mobilny internet działa. Jednak ze względu na szybkość i skalę jego wprowadzenia dla części z Was mógł nie włączyć się przed północą. Jeśli tak się stało, rachunki za internet wyzerujemy, a w prepaid pieniądze wrócą na konto. To samo dotyczy pakietów, które zostaną uzupełnione do stanu sprzed północy. Przepraszamy i miłego surfowania – poinformował rzecznik.
Co się wydarzyło w czwartkowe popołudnie? Wojciech Jabczyński wyjaśniał, że przyczyna awarii była czysto techniczna, jednak w rozmowie z TVN24bis nie chciał odpowiedzieć na pytanie, czy kłopoty te związane były z mającym się rozpocząć lada chwila szczytem NATO.