Bank Turcji pierwszy raz od prawie 3 lat podniósł stopy procentowe. Lira traci na wartości
Zobacz, jak po tej decyzji wygląda sytuacja na rynku walutowym.
24.11.2016 | aktual.: 24.11.2016 14:28
Turecki odpowiednik naszego NBP sprzeciwił się prezydentowi Turcji, który chciał utrzymywać niskie oprocentowanie kredytów - donosi agencja Reuters. Zdecydowano o podwyżce stóp procentowych, pierwszy raz od 2014 roku.
Oprocentowanie w tureckim banku centralnym wzrosło z 7,5 do 8 proc. Choć część analityków spodziewała się podwyżki, to jednak w mniejszej skali. Średnia prognoz wskazywała na zwyżkę do poziomu 7,75 proc.
Skąd tak zdecydowany ruch po stronie bankierów? To odpowiedź m.in. na duże osłabienie tureckiej waluty w tym roku - pisze Reuters, wyliczając, że od początku roku względem dolara straciła ona na wartości blisko 14 proc. Sytuacja wyglądała szczególnie źle w ostatnich dniach w związku z wyborem Donalda Trumpa na prezydenta USA, co wywołało na całym świecie ucieczkę kapitału z rynków wschodzących, do których zalicza się także Turcja.
Notowania tureckiej waluty w złotych src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1451602800&de=1479942000&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=TRY&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&tid=0&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1"/>
Decyzja banku centralnego nie jest na rękę prezydentowi Turcji. Erdogan dotychczas żądał od banków obniżania oprocentowania kredytów i pożyczek, które mają pobudzać słabnącą gospodarkę.
W pierwszej reakcji na decyzję Banku Turcji umocniła się tamtejsza waluta, ale nie trwało to długo. Już po dwóch godzinach od ogłoszenia informacji lira traci wobec większości walut świata, w tym względem złotego. W południe kurs wymiany sięgnął 1,24 zł. Po godz. 14.00 było to już 1,21 zł.
- Działania banku okazały się poważniejsze niż oczekiwał tego rynek, ale oceniamy je pozytywnie - skomentował sytuację Ozgur Altug, główny ekonomista BGC Partners, cytowany przez Reutersa. Według niego bank w ten sposób wysłał wiadomość władzy, że może robić to, co uważa za słuszne.