Funt najtańszy od 9 miesięcy
Brytyjska waluta jest już o prawie 30 groszy tańsza, niż jeszcze na początku tego roku.
23.02.2016 | aktual.: 15.03.2016 17:57
Podobnie jak w poniedziałek, cena funta sięgnęła dziś poziomu 5,56 zł. Tak nisko brytyjska waluta nie była wyceniana od maja 2015 roku. Jej spadek wartości to przede wszystkim efekt obaw inwestorów o możliwe wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.
Brytyjska waluta jest już o prawie 30 groszy tańsza niż jeszcze na początku tego roku. To zła wiadomość dla Polaków zarabiających na Wyspach, bo otrzymają mniej złotych za posiadane funty.
Ubiegłotygodniowe negocjacje Davida Camerona z przywódcami 28 krajów zakończyły się w piątek podpisaniem porozumienia. Nie zmniejszyło to jednak napięcia na rynku walutowym. Dodatkowo atmosferę podgrzał Boris Johnson, burmistrz Londynu.
Zobacz, jak zmieniała się cena funta brytyjskiego w tym roku src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1451635200&de=1456232400&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=GBPPLN&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1"/>
- Mimo zakończonych sukcesem negocjacji Davida Camerona podczas szczytu w Brukseli, zagrożenie Brexitem wzrosło, po tym jak swojego poparcia dla strony eurosceptyków udzielił Boris Johnson, burmistrz Londynu - komentuje Michał Papuga, analityk XTB.
Funt pozostanie słaby aż do referendum, w którym Brytyjczycy wypowiedzą się na temat dalszego członkostwa ich kraju w Unii.
- Premierowi Cameronowi jeszcze trudniej będzie przeprowadzić skuteczną kampanię za pozostaniem w UE, gdyż Johnson cieszy się dużą popularnością wśród Brytyjczyków i nawet typowany jest na przyszłego premiera. Do referendum zostały dokładnie cztery miesiące – tak krótki okres oznacza, że wartość funta powinna być wyjątkowo wrażliwa na wszelkie sondaże czy deklaracje poszczególnych polityków. Do referendum funt prawdopodobnie pozostanie pod presją na osłabienie - komentuje Szymon Zajkowski, analityk walutowy mBanku.
Niekorzystna dla brytyjskiej waluty była również opinia agencji ratingowej Fitch. Według niej wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej poważnie zaszkodzi tamtejszej gospodarce. Moody's wcześniej stwierdził, że taki krok spowoduje obniżkę oceny wiarygodności kredytowej Wielkiej Brytanii.
W dłuższym terminie funt powinien jednak wyraźnie odrobić straty. - Po pierwsze bowiem Brytyjczycy prawdopodobnie zagłosują za pozostaniem w UE, a po drugie funta wspierać powinien relatywnie wysoki wzrost gospodarczy i oczekiwania na podwyżkę stóp procentowych przez Bank Anglii - dodaje Szymon Zajkowski.
Na razie lekkie odreagowanie przyniosło wtorkowe przemówienie szefa brytyjskiego banku centralnego Marka Carneya. Kolejne posiedzenie Banku Anglii, na którym rozstrzygną się losy brytyjskich stóp procentowych, zaplanowano na 17 marca.
Witam,
Chciałbym się dowiedzieć jak wygląda sprawa sporu zbiorowego z pracownikami UPC. 12 lutego Komisja Zakładowa skierowała do Zarządu spółki UPC Polska pismo o ustanowienie mediatora do rozwiązania trwającego sporu wraz z konkretną kandydaturą. Czy został w tej sprawie wybrany mediator?