Funt odrabia straty. Spekulanci przesadzili z zakładami na jego spadek
Funt doszedł we wtorek do swojego najwyższego poziomu od trzech tygodni, przekraczając poziom 1,32 dolarów, po tym jak spekulanci zaczęli likwidować swoje zakłady na spadek kursu. Dane z gospodarki Wielkiej Brytanii okazały się dużo lepsze od słabych oczekiwań po przegłosowaniu Brexitu i funt odrabia straty.
Funt doszedł we wtorek do swojego najwyższego poziomu od trzech tygodni, przekraczając poziom 1,32 dolarów, po tym jak spekulanci zaczęli likwidować swoje zakłady na spadek kursu. Dane z gospodarki Wielkiej Brytanii okazały się dużo lepsze od słabych oczekiwań po przegłosowaniu Brexitu i wyspiarska waluta odrabia straty.
Dane opublikowane przez Komisję ds. Handlu Kontraktami Towarowymi w piątek wskazywały na rekordową liczbę zawartych zakładów na spadek funta. 16 sierpnia było takich kontraktów aż 94238.
We wtorek jednak funt umocnił się zarówno względem dolara o 0,5 proc. do 1,321 dolarów za funta, jak i euro - o 0,2 proc. do 85,915 pensów za euro, co jest najwyższym poziomem od jedenastu dni. W notowaniach na forex przekroczył również poziom 5 zł za funta. Obserwatorzy rynku wskazują, że głównym powodem jest realizacja zysków przez spekulantów i likwidacja tzw. krótkich pozycji.
Tygodniowe notowania funta względem złotego - forex src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1471343851&de=1471965000&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=GBPPLN&colors%5B0%5D=%230082ff&w=605&h=284&cm=0&lp=1"/>
- Mamy do czynienia z wyciskaniem pozycji krótkich - powiedział jeden z traderów odpytywanych przez agencję Reutera. - Uruchomiły się zlecenia stop-loss na poziomie 1,32 dolarów. Uważamy, że wzrost jest chwilowy i zatrzyma się w okolicy 1,33-1,34 dolara - ocenił trader.
Funt zyskał w ubiegłym tygodniu dzięki dobrym wskazaniom inflacji i sprzedaży detalicznej, które okazały się lepsze od oczekiwań analityków. Okazało się, że konsumenci nie powstrzymali swoich wydatków po czerwcowym głosowaniu w sprawie opuszczenia Unii Europejskiej. Niższy od oczekiwań był też wskaźnik bezrobocia.
- W ostatnim miesiącu indeksy liczone na podstawie opinii brytyjskich menedżerów ostro spadły - powiedział Reuterowi Thu Lan Nguyen, strateg walutowy w Commerzbanku. - Ostatnie dane z rynku pracy mocno wszystkich zaskoczyły i pokazały, że gospodarka nie doświadczyła żadnej ostrej wpadki. Nadal jednak jest za wcześnie, żeby mówić, że wszystko jest w porządku... a spadkowy potencjał funta pozostaje wysoki - ocenił.
Funt spadł 8 lipca do trzydziestoletniego minimum 1,2798 za dolara i od tej pory był przez długi czas notowany w pobliżu tej wartości, tym bardziej że oczekiwano na "luzowanie" polityki monetarnej przez Bank Anglii. Na początku sierpnia oczekiwania zresztą się ziściły i bank centralny ściął stopy do najniższego poziomu w historii oraz zwiększył dodruk pieniądza.
Opublikowany we wtorek sierpniowy indeks trendu w zamówieniach przemysłowych CBI potwierdza, że w gospodarce jest lepiej niż wskazywały prognozy. Indeks okazał się wyższy od oczekiwań. Zamiast prognozowanego spadku do -9 pkt. było tylko -5 pkt., czyli o 1 pkt. mniej niż w lipcu.