Kolejna przecena funta. Jest najtańszy od 2 lat
Od momentu ogłoszenia wyników referendum w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii ze strefy euro, brytyjska waluta straciła 55 groszy
07.07.2016 | aktual.: 07.07.2016 14:33
Sprawa Brexitu i kolejne negatywne informacje związane z brytyjskimi funduszami nieruchomości sprawiły, że kondycja funta na rynku nie jest najlepsza. W stosunku do złotego znajduje się on najniżej od 2 lat. Podobnie brytyjska waluta zachowuje się w stosunku do dolara.
Funt w czwartek rano kosztował 5,15 zł, a w środę był tańszy o kolejny grosz. Jest to najniższy poziom od końcówki czerwca 2014 roku. Od momentu ogłoszenia wyników referendum w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii ze strefy euro, brytyjska waluta straciła 55 groszy, a zatem jest tańsza o ponad 9,5 procent.
To zła wiadomość dla Polaków pracujących na Wyspach, którzy za zarobione funty otrzymają mniej złotych.
Słabość funta wynika przede wszystkim z niepewności dotyczących procesu wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, o którym nadal nie wiadomo zbyt wiele. Inwestorzy obawiają się również tego, jak wpłynie to na kondycję gospodarki Zjednoczonego Królestwa.
Zobacz, jak zmieniała się cena funta w tym roku src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1451602800&de=1467842400&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=GBPPLN&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1"/>
Problemy funta pogłębiły się, gdy brytyjskie fundusze nieruchomości wstrzymały wypłaty. Powodem była lawinowa liczba wniosków wysłanych przez klientów, którzy chcą odzyskać swoje pieniądze. Z obawy o płynność tych instytucji, pięć z nich zamroziło wypłaty.
- Rynek tkwi w stanie niepewności - z jednej strony inwestorzy otrząsnęli się już z szoku po wynikach referendum w Wielkiej Brytanii, z drugiej jednak w dalszym ciągu trudno nakreślić domyślny scenariusz Brexitu i jego wpływ na Europę z politycznego i gospodarczego punktu widzenia - komentuje Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ.
W związku ze słabą kondycją brytyjskiej waluty możliwa jest interwencja Banku Anglii, który może obciąć stopy procentowe, aby dodatkowo wesprzeć gospodarkę. Na początku tego tygodnia obniżył on wymogi kapitałowe dla banków, aby zachęcić je do udzielania pożyczek.
Spadek wartości funta w stosunku do polskiej waluty jest pochodną tego, jak zachowuje się on w stosunku do dolara. Jego notowania wzmocniły się w stosunku do brytyjskiej waluty po tym, jak członkowie Fed ocenili, że Brexit nie będzie miał wielkiego wpływu na gospodarkę USA i nie będzie powstrzymywać Rezerwy Federalnej przed podwyżką stóp procentowych. Argumentem jednak za powstrzymaniem się od zmian kosztu kapitału były słabe dane z amerykańskiego rynku pracy za maj.
