Notowania dolara dotarły do najwyższego poziomu od 14 lat

Od dołka z 9 listopada tego roku, gdy rynek dowiedział się, że nowym prezydentem USA zostanie Donald Trump dolar zyskał już 32 grosze, co daje wzrost o ponad 8 procent.

Notowania dolara dotarły do najwyższego poziomu od 14 lat
Źródło zdjęć: © WP.PL | Pixabay.com/Domena publiczna

16.11.2016 | aktual.: 16.11.2016 14:42

W środę popołudniu dolar kosztował nawet 4,16 zł. Pokonał on tym samym tegoroczny rekord i jest najdroższy od 14 lat. Ostatni raz tak wysoką cenę amerykańskiej waluty widziano w październiku 2002 roku.

Od dołka z 9 listopada tego roku, gdy rynek dowiedział się, że nowym prezydentem USA zostanie Donald Trump dolar zyskał już 32 grosze, co daje wzrost o ponad 8 procent. To właśnie ta informacja stoi za ostatnim umocnieniem amerykańskiej waluty.

W środę popołudniu dolar kosztował nawet 4,16 zł. To najwyższy poziom od października 2002 roku. Jeszcze przed południem amerykańska waluta oscylowała wokół tegorocznym maksimów (4,15579 zł) wyznaczonych w styczniu. To wybicie jednak długo się nie utrzymało. Po godzinie 14:00 dolar powrócił do poziomu 4,14 zł.

Według analizy technicznej przeprowadzonej przez DM PKO BP, możemy spodziewać się dalszego wzrostu cen amerykańskiej waluty. Poziom docelowy ustalono w dwóch przedziałach: od 4,22 do 4,26 oraz od 4,33 do 4,37 zł. Z kolei poziom wsparcia, poniżej którego zejście dolara jest obecnie mało prawdopodobne, wynosi 3,97 zł.

Amerykańskiej walucie sprzyja perspektywa wyższej inflacji w USA, której spodziewają się inwestorzy. Ma to związek z zapowiadanymi przez Donalda Trumpa reformami gospodarczymi. Chce on uczynić gospodarkę amerykańską bardziej konkurencyjną m.in. poprzez wzrost inwestycji infrastrukturalnych.

Na rosnącą inflację nie może pozostać obojętny bank centralny USA i w związku z tym mocno prawdopodobne jest przyspieszenie przez Fed procesu zacieśniania polityki pieniężnej. W tym kontekście chodzi przede wszystkim o wzrost stóp procentowych. Rynek wylicza już prawdopodobieństwo grudniowej podwyżki na około 90 procent. ##Polska waluta słaba nie tylko do dolara Wzrost prawdopodobieństwa podwyżek stóp procentowych w USA rzutuje na cały koszyk aktywów rynków wschodzących, do których zaliczana jest również polska waluta. Z tego względu w środę obserwujemy nie tylko osłabienie złotego do dolara, ale także do innych walut.

W środę w południe euro jest wyceniane na 4,44 zł. Podobny poziom europejska waluta osiągnęła w ubiegły piątek, kiedy polscy inwestorzy obchodzili Narodowe Święto Niepodległości. Jeżeli nie weźmiemy pod uwagę kursu euro z 11 listopada, to waluta wspólnotowa jest najdroższa od lipca 2016 roku.

Drożeje również frank szwajcarski. Jego sytuacja w parze z polskim złotym jest podobna do tego co obserwujemy na parze euro-złoty (EUR/PLN). W środę w południe kosztował on 4,13 zł, o 0,75 procent więcej niż we wtorek wieczorem. To zła wiadomość dla osób spłacających kredyt w tej walucie.

Tak samo jest w przypadku funta, którego wartość dotarła w środę do poziomu niespełna 5,17 zł. W tym przypadku mamy jednak do czynienia z nieco lepszą wiadomością. Ma to związek z osobami pracującymi na Wyspach, gdyż za zarobione tam pieniądze otrzymają oni więcej złotych. Trzeba jednak pamiętać, że to i tak o prawie 15 procent mniej w stosunku do kursu sprzed roku.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (150)