Notowania funta lecą w dół. To duży problem dla Polaków na Wyspach

Piątkowa sesja na rynku forex jest dwunastą z rzędu, gdy funt traci na wartości. Z taką serią nie mieliśmy jeszcze nigdy do czynienia. Kurs wymiany brytyjskiej waluty jest najniższy od 2013 roku.

Około godziny 16:00 funt kosztował 4,94 zł. W ciągu nieco ponad dwóch tygodni, a dokładniej 12 sesji handlu na foreksie, jego wartość spadła o blisko 25 groszy. W tym czasie nie było ani jednego dnia, by brytyjska waluta się umacniała względem złotego. Takiej serii nigdy w historii kwotowań GBP/PLN nie było.

Ostatni raz podobnie było w lipcu 2008 roku, gdy na rynkach światowych panował wielki kryzys. Wtedy jednak funt taniał 11 sesji z rzędu. Wcześniej jeszcze dwukrotnie miało to miejsce: w 2007 i 1992 roku.

Po raz ostatni wyraźniej poniżej granicy 5 zł za funta obserwowaliśmy kurs wymiany pod koniec 2013 roku. Warto przy tym przypomnieć, że jeszcze w ubiegłym roku notowania przekraczały 6 zł.

Notowania funta na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1439387125&de=1470952800&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=GBPPLN&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1&rl=1"/>

Negatywny wpływ na funta ma wizja Brexitu oraz to, co robi Bank Anglii, który chce zawczasu przeciwdziałać negatywnym skutkom gospodarczym wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Mowa o niedawnym cięciu stóp procentowych do najniższego poziomu w historii, czyli do 0,25 proc. Dla porównania oprocentowanie w NBP wynosi 1,5 proc. Bank zdecydował się również na zwiększenie programu skupu obligacji, który będzie go kosztował 435 mld funtów, a na tym działania mają się nie skończyć.

Z niepokojem na rozwój sytuacji patrzą Polacy mieszkający na Wyspach. Spowolnienie gospodarcze może odbić się na rynku pracy. Poza tym przez spadający kurs funta ich wynagrodzenia wyrażone w złotych są coraz niższe. W ciągu roku zmniejszyły się o 15 proc.