Ważna wiadomość dla frankowiczów. Bank Szwajcarii zdecydował o stopach

Oprocentowanie kredytów we frankach się nie zmieni, choć raty zależą też od kursu franka, a ten w czwartek przed południem szedł w górę.

Ważna wiadomość dla frankowiczów. Bank Szwajcarii zdecydował o stopach
Źródło zdjęć: © WP.PL | Piotr Jedzura/REPORTER
Damian Słomski

16.03.2017 | aktual.: 16.03.2017 13:30

Bank centralny Szwajcarii utrzymał stopy procentowe bez zmian. Są więc dalej na rekordowo niskim poziomie, minus 0,75 proc. To oznacza, że oprocentowanie kredytów we frankach się nie zmieni, choć raty zależą też od kursu franka, a ten w czwartek przed południem szedł w górę.

aktualizacja 11:20

Bank Szwajcarii niczym nie zaskoczył i zgodnie z oczekiwaniami większości ekonomistów utrzymał parametry prowadzonej przez siebie polityki pieniężnej, a ta jest wyjątkowo ekspansywna, czyli nastawiona na pobudzanie gospodarki. Żaden inny tak znaczący kraj jak Szwajcaria nie ma tak mocno ujemnego oprocentowania, które w praktyce oznacza, że za przetrzymywanie pieniędzy w banku centralnym banki muszą mu dodatkowo płacić.

Brak zmian podyktowany jest m.in. prognozami umiarkowanego wzrostu gospodarczego Szwajcarii, który w tym roku ma wynieść około 1,5 proc. Władze szwajcarskie chciałyby znacznie lepszych statystyk. Do tego dochodzą czynniki ryzyka, takie jak: amerykańska polityka gospodarcza, wybory w Europie czy Brexit. Niskie stopy procentowe mają przeciwdziałać negatywnym efektom realizacji tych ryzyk.

Z niskiego oprocentowania cieszą się nie tylko Szwajcarzy, ale też liczna grupa polskich kredytobiorców, którzy spłacają swoje zobowiązania we frankach. Ewentualna podwyżka, na którą na razie się nie zanosi, oznaczałaby wzrost płaconych co miesiąc rat.

Stawki procentowe to nie jedyny parametr, który decyduje o kosztach kredytu. Drugim w przypadku frankowiczów jest kurs szwajcarskiej waluty, a pod tym względem sytuacja nie wygląda już tak dobrze. W czwartek przed południem kurs wymiany złotego na franka rósł o blisko 2 grosze. Około godziny 11:00 wynosi 4,03 zł.

Niewykluczone, że w perspektywie kolejnych tygodni frank jeszcze bardziej podrożeje. O takim zagrożeniu pisaliśmy już w tekście: "Według bankowców dolar i frank zdrożeją w marcu o prawie 20 groszy". Takiemu scenariuszowi sprzyjałaby nerwowość na rynkach finansowych związana m.in. z wyborami we Francji czy niespodziewanym zwrotem w sprawie Brexitu.

Bank Szwajcarii zdaje sobie sprawę z tego, że frank może drożeć, co nie jest wcale na rękę Szwajcarom. Przy okazji ogłoszenia decyzji o stopach procentowych zapewnił, że pozostanie aktywny na rynku finansowym, jeśli wystąpi taka konieczność, co oznacza możliwość interwencji, gdy notowania franka pójdą zbyt mocno w górę. Takie zagrożenie jest od kiedy bank zniósł minimalny kurs wymiany franka i euro podczas posiedzenia w styczniu 2015 roku.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (51)