Autobusy coraz mniej popularne. Liczba pasażerów spada, konkurencja na rynku rośnie
W ubiegłym roku transport autobusowy z pominięciem komunikacji miejskiej i najmniejszych przewoźników przewiózł 416,5 mln pasażerów, czyli o kilka procent mniej niż w 2014 roku. Konkurencja na rynku przewoźników jest jednak bardzo duża. O pasażerów walczą oni nie tylko cenami, lecz także bogatą siatką połączeń oraz udogodnieniami w podróży.
15.08.2016 | aktual.: 15.08.2016 14:44
W ubiegłym roku transport autobusowy przewiózł 416,5 mln pasażerów, czyli o kilka procent mniej niż w 2014 roku. Konkurencja na rynku przewoźników jest jednak bardzo duża. O pasażerów walczą oni nie tylko cenami, lecz także bogatą siatką połączeń oraz udogodnieniami w podróży. Branży pomagają głównie wakacyjne wyjazdy.
- Ogólnie rynek przewozów autokarowych jest spadkowy, co wynika z rozwoju infrastruktury kolejowej oraz rządowego i unijnego wsparcia dla tego rodzaju transportu - zauważa Andrzej Padziński, dyrektor ds. sprzedaży i rozwoju w PKS Polonus. - Mimo to obserwujemy, że rośnie zainteresowanie transportem autobusowym w pewnych segmentach, co w dużej mierze jest rezultatem tego, że znacząco zmienia się jego jakość.
Zdaniem dyrektora PKS Polonus rynek przewozów autokarowych jest trudny. Z roku na rok liczb pasażerów jest coraz niższa - w 2015 roku transportem samochodowym przewieziono blisko 50 proc. pasażerów mniej niż dekadę wcześniej. Mimo to rośnie liczba przewoźników oraz kupowanych i rejestrowanych w Polsce autokarów.
- Tym bardziej cieszy nas to, że mimo ostrej walki konkurencyjnej i globalnej obniżki cen biletów udaje nam się utrzymać liczbę pasażerów, których w tym roku na liniach dalekobieżnych będzie około miliona - twierdzi Padziński. - W przypadku innych kierunków odnotowujemy także istotne i nieprzypadkowe wzrosty frekwencji.
Jak wynika z ostatnich danych Głównego Urzędu Statystycznego, środkami transportu publicznego w 2015 roku przewieziono łącznie 703,6 mln pasażerów, czyli o 0,9 proc. mniej niż przed rokiem. Mniejsze były przewozy w transporcie samochodowym, morskim i lotniczym, wzrosły natomiast w transporcie kolejowym i wodnym śródlądowym.
Autobusy chcą walczyć z samolotami
Przewaga transportu autobusowego nad innymi polega przede wszystkim na rozbudowanej siatce połączeń, która w sezonie letnim rozszerzana jest o kolejne typowo turystyczne miejscowości. PKS Polonus obsługuje 36 tras krajowych do dużych miast, miejscowości wypoczynkowych i uzdrowiskowych, a także rasy międzynarodowe. Jak podkreśla Padziński, dobrej jakości, komfortowym autokarem można dojechać praktycznie w każdy zakątek Polski.
- Przewaga autokarów rośnie wraz z odległością, którą podróżny ma do pokonania w ramach podróży - tłumaczy Padziński. - O ile na krótsze odcinki Polacy wybierają się różnymi środkami transportu, o tyle podczas dłuższej, wakacyjnej eskapady bardzo często korzystają z większych pojazdów - dodaje.
Przewoźnicy stale inwestują w tabor. Przedstawiciel PKS Polonus podkreśla, że nowoczesne autokary często mogą komfortem podróżowania przebić samoloty.
Wakacje ratują biznes?
- Wzrost frekwencji odnotowujemy na liniach wakacyjnych. W sezonie otwieramy 10 nowych połączeń na wybrzeże, które w wakacje jest najbardziej oblegane. Na nich też odnotowujemy największy wzrost liczby przewożonych pasażerów i największe zainteresowanie z ich strony - mówi Padziński.
Dodaje, że na wielu popularnych trasach, szczególnie do miejscowości górskich, nadmorskich i mazurskich, często brakuje miejsc, dlatego jest potrzeba dublowania autokarów. W tym roku ruch jest wyjątkowo duży, bo wielu turystów w obawie przed zagrożeniami terrorystycznymi zrezygnowało z zagranicznych wojaży na rzecz wypoczynku w kraju.
Wiernymi klientami przewoźników są emeryci i renciści, którzy podróżują autokarami do miejscowości uzdrowiskowych. - Podróż autokarem jest dla seniorów bardziej ekonomiczna od innych środków transportu - mówi Andrzej Padziński.