MdM reaktywacja? PO proponuje więcej pieniędzy, a resort przyspieszenie

PO proponuje zwiększenie rocznego budżetu programu MdM z ok. 720 mln zł do 1,5 mld zł. Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa nie wyklucza przyspieszenia realizacji planowanego nowego programu mieszkaniowego - wynika z informacji PAP uzyskanych w resorcie.

MdM reaktywacja? PO proponuje więcej pieniędzy, a resort przyspieszenie
Źródło zdjęć: © Fotolia | Piotr Adamowicz

17.02.2016 | aktual.: 19.02.2016 15:21

PO proponuje zwiększenie rocznego budżetu programu MdM z ok. 720 mln zł do 1,5 mld zł. Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa nie wyklucza przyspieszenia realizacji planowanego nowego programu mieszkaniowego - wynika z informacji uzyskanych w resorcie.

PO złożyła w Sejmie projekt zmian w ustawie o pomocy państwa w nabyciu pierwszego mieszkania przez młodych ludzi. Projekt dotyczy zwiększenia w latach 2016, 2017 i 2018 maksymalnego limitu środków, do wysokości których może być wypłacone z Funduszu Dopłat nabywcom wsparcie z tytułu dofinansowania wkładu własnego oraz dodatkowe finansowe wsparcie. Został on skierowany do I czytania do sejmowej komisji.

Wiceszef komisji infrastruktury Stanisław Żmijan (PO) wyjaśnił, że inicjatywa Platformy to odpowiedź na rosnący popyt na dopłaty z programu Mieszkanie dla Młodych. Podkreślił, że jeżeli liczba wniosków, po poprawie warunków w programie, przekroczyła zdecydowanie limit obowiązujący w danym roku, to trzeba poprzeć inicjatywę Platformy. Jak zaznaczył w budżecie na 2016 rok została zarezerwowana kwota, która pozwoliłaby zwiększyć roczny limit środków do 1,5 mld zł.

Nowelizacja ustawy Mieszkanie dla Młodych weszła w życie 1 września 2015 r. Dzięki niej zwiększyły się dopłaty dla rodzin lub osób samotnie wychowujących dzieci (20 proc. dla rodzin z dwójką dzieci oraz do 30 proc. dla rodzin z trójką lub więcej pociech). Zniesiono także limit wiekowy dla rodziców i osób samotnych wychowujących troje i więcej dzieci, którzy chcą wziąć udział w programie (do tej pory limit wynosił 35 lat). Złagodzone zostały także warunki otrzymywania kredytu - dowolne osoby, a nie tylko najbliższa rodzina, mogą wystąpić w charakterze "dodatkowego kredytobiorcy", co ma duże znaczenie dla uzyskania zdolności kredytowej.

Ponadto dofinansowanie państwa dotyczy zakupu mieszkania nie tylko na rynku pierwotnym, ale także na rynku wtórnym. Dane Banku Gospodarstwa Krajowego wskazują, że właśnie ta część nowelizacji ustawy spowodowała, że zainteresowanie programem gwałtownie wzrosło, a co za tym idzie istnieje prawdopodobieństwo, że w 2016 roku środki z Funduszu Dopłat BGK dla tego programu zostaną wykorzystane w 100 proc.

Zdaniem Żmijana podniesieniu limitu zwiększy możliwość zdobywania własnego mieszkania, zwłaszcza przez młodych ludzi. - To jest także oddziaływanie gospodarcze. To jest ruch na rynku - podatki, czynsz - będzie to ze wszechmiar korzystne zjawisko; zarówno w sensie pozyskiwania mieszkań przez ludzi, ale także w sensie gospodarczym - zauważył Żmijan.

Wiceszef sejmowej komisji infrastruktury Bogdan Rzońca (PiS) ocenił, że Platforma Obywatelska w ostatnim czasie ucieka się do "plagiatów" - najpierw ws. programu 500+, a teraz w kwestii wspierania budownictwa mieszkaniowego. - Za wiele nie zrobili dla polskich rodzin, ale wiele zrobili dla tzw. deweloperów - powiedział poseł PiS.

- Rzeczywiście trzeba się pochylić nad problemem braku mieszkań w Polsce - podkreślił Rzońca. Jak wskazał sytuacja w Polsce jest bardzo trudna. - 35 proc. młodych ludzi mieszka z rodzicami na bardzo małym metrażu - zaznaczył. Dodał, że wg danych Eurostatu Polska w skali przeludnienia mieszkań zajmuje trzecie miejsce w Unii Europejskiej.

Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa odpowiadając na pytanie PAP w sprawie projektu PO w przesłanej informacji podkreśliło, że "wszystkie propozycje wymagają szczegółowych analiz ich wpływu na finanse publiczne".

- Zwiększenie środków na program Mieszkanie dla Młodych mogłoby spowodować ograniczenie możliwości rządu dotyczącego wsparcia budownictwa mieszkaniowego w obszarach, które są obecnie uznawane za priorytetowe - zaznaczono w informacji MIB. Jak podkreślono, po dokonaniu odpowiednich analiz ministerstwo nie wyklucza przyspieszenia realizacji planowanego nowego programu mieszkaniowego.

W sejmowym exposé premier Beata Szydło zapowiedziała, że jednym z priorytetów nowego rządu będzie właśnie program mieszkaniowy.

MIB wskazało, że "program ten będzie skierowany przede wszystkim do osób o dochodach, które nie pozwalają na zakup mieszkania na wolnym rynku lub najem mieszkania na warunkach rynkowych".

"Aby umożliwić wynajem mieszkania o czynszach dostępnych dla osób o niskich i przeciętnych dochodach należy wdrożyć mechanizmy pozwalające na redukcję kosztów budowy mieszkań, w tym poprzez dostarczenie gruntów będących w zasobach publicznych. Warto podkreślić, że proponowana grupa docelowa programu nie może skorzystać aktualnie z dofinansowania oferowanego w ramach programu Mieszkanie dla Młodych ze względu na brak zdolności kredytowej" - czytamy w informacji MIB.

W styczniu minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk wraz z wiceministrem ds. budownictwa mieszkaniowego Kazimierzem Smolińskim zapowiedzieli, że powstanie nowy Narodowy Program Budowy Mieszkań. Zakłada on budowę tanich mieszkań na wynajem oraz powstanie oszczędnościowych kas budowlanych.

Kasy oszczędnościowe - jak tłumaczył Smoliński - to bardzo popularny system w innych krajach. Wiceminister nie wykluczał, że w kwestii kas oszczędnościowych rząd sięgnie po projekt Związku Banków Polskich. Wiceminister podkreślał także, że państwo koniecznie musi zwiększyć wydatki budżetowe na cele mieszkaniowe.

Podczas styczniowej konferencji ministrowie Adamczyk i Smoliński zaznaczyli, że nie jest planowane przedłużenie programu "Mieszkanie dla Młodych" na kolejne lata.

Źródło artykułu:PAP
kupno mieszkaniamieszkanienieruchomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (29)