Raty kredytów we frankach wracają do poziomu sprzed Brexitu

To jednak niewielkie pocieszenie. Dla dużej części frankowiczów, mimo wielu lat spłaty, zadłużenie wcale nie zmalało.

Raty kredytów we frankach wracają do poziomu sprzed Brexitu
Bartosz Wawryszuk
Damian Słomski

27.07.2016 | aktual.: 27.07.2016 13:15

Najbliższa rata kredytów hipotecznych zaciągniętych w szwajcarskiej walucie może być o około 60 zł niższa niż poprzednia. To efekt osłabienia franka w ostatnim czasie. Korzystną zmianę możemy zawdzięczać szwajcarskiemu odpowiednikowi NBP.

Od rana rosną kursy dolara i euro. Przed południem za amerykańską walutę trzeba było zapłacić 3,98 zł, a za euro 4,37 zł. Wyjątkiem jest frank szwajcarski, który od wtorku słabnie. Jego notowania zeszły poniżej 4 zł i są na najniższym poziomie od momentu ogłoszenia wyników referendum w Wielkiej Brytanii.

Z wyliczeń Expandera wynika, że najbliższa rata kredytów hipotecznych zaciągniętych w szwajcarskiej walucie może być w związku z tym o około 60 zł niższa niż poprzednia. Jej wysokość będzie niemal taka sama jak w kwietniu.

Jarosław Sadowski, główny analityk Expandera przypomina, że dokładnie przed miesiącem kurs franka wynosił aż 4,14 zł. - Raty kredytów w tej walucie nie obniżą się jednak w takim samym stopniu, jak jej wartość w stosunku do złotówki. Zmiana będzie mniejsza, gdyż rośnie stawka oprocentowania LIBOR CHF 3M, od której zwykle uzależnione jest oprocentowanie kredytów we frankach - komentuje Sadowski.

Wyliczenia dotyczą przykładowego kredytu na kwotę 300 tys. zł, zaciągniętego na 30 lat w sierpniu 2008 roku. Niestety taki kredytobiorca i tak musi płacić ratę wyższą o blisko 500 zł niż ta płacona zaraz po zaciągnięciu kredytu.

- Frank jest traktowany przez inwestorów jako tzw. bezpieczna przystań. Wraz z pojawieniem się obaw związanych z decyzją Brytyjczyków, do Szwajcarii zaczęły płynąć pieniądze, umacniając walutę. W ostatnich dniach sytuacja się jednak zmieniła - komentuje Sadowski. - Być może dzięki temu, że od referendum minęło już trochę czasu i inwestorzy zaczęli oswajać się z tym, co się stało. Przyczyną osłabienia franka może być również to, że na rynku walutowym interweniuje Szwajcarski Bank Narodowy.

Jak zauważa ekspert Expandera, dla wielu frankowiczów obniżenie raty o 60 zł jest niewielkim pocieszeniem. Ich zadłużenie przy obecnym kursie jest ogromne. Dla omówionego w przykładzie kredytu na 300 tys. zł, mimo 8 lat spłaty, zadłużenie wynosi aż 485 tys. zł.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (34)