Ulgi na dzieci nie dla nich. Kontrowersyjna interpretacja ministra
Resort jednak poczuwa się do błędu i poinformował w rozmowie z WP, że "dokona ponownej analizy zajętego stanowiska".
08.06.2016 | aktual.: 09.09.2016 18:43
Zdaniem ministra finansów, osoby obejmujące opiekę prawną nad niepełnosprawnym lub ubezwłasnowolnionym, a zarazem pełnoletnim członkiem rodziny, nie mogą korzystać z ulgi prorodzinnej. I to mimo wielu interpretacji izb skarbowych, które zezwalały na odpisywanie jej od podatku. Resort jednak poczuwa się do błędu i poinformował w rozmowie z WP, że "dokona ponownej analizy zajętego stanowiska".
Problem, który wzbudził wątpliwości ministra finansów dotyczył sytuacji, w której sąd nakładał na osobę obowiązek alimentacyjny wobec niepełnosprawnego i pełnoletniego członka rodziny.
Przykładowo, jeśli ubezwłasnowolniony 40-latek był przez całe życie pod opieką rodziców, mogli oni korzystać z ulgi prorodzinnej, która w przypadku niepełnosprawnych i ubezwłasnowolnionych dzieci przysługuje bez względu na ich wiek.
Jednak po śmierci rodziców obowiązek utrzymania niepełnosprawnego decyzją sądu spadł na zdrowego brata, który stał się w tym momencie jego opiekunem prawnym. Przepisy nie precyzują, czy brat może w corocznej deklaracji odliczać ulgę na dzieci, tak jak robili to przez wiele lat jego rodzice.
Jak podaje "Dziennik Gazeta Prawna", właśnie takiej sytuacji dotyczył wniosek o interpretację podatkową, złożony na początku 2011 roku do Dyrektora Izby Skarbowej w Katowicach. Urzędnik przyznał w niej rację wnioskodawcy i uznał, że przysługuje mu prawo do korzystania z tego rodzaju odliczeń. Szef tej samej izby skarbowej podobny werdykt wydał również w sprawie kobiety, która z podobnym problemem zgłosiła się do izby w połowie ubiegłego roku.
Dwa tygodnie temu decyzje dyrektora zmienił jednak minister finansów, który wydał interpretację zmieniającą postanowienia podlegającego mu urzędnika. Zdaniem szefa resortu finansów, kluczowy jest tu moment pozostania opiekunem prawnym niepełnosprawnego.
Problemu nie ma, gdy podatnik stanie się opiekunem niepełnosprawnego zanim ten ukończy 18 lat. "Inaczej jest w sytuacji, gdy podatnik staje się opiekunem prawnym już pełnoletniego ubezwłasnowolnionego krewnego. W takim przypadku nie można mówić o kontynuacji prawa do ulgi powstałego przed uzyskaniem pełnoletności przez dziecko, a sam fakt otrzymywania przez pełnoletniego ubezwłasnowolnionego krewnego zasiłku pielęgnacyjnego lub renty socjalnej, oraz utrzymywania go przez podatnika w związku z wykonywaniem ciążącego na nim obowiązku alimentacyjnego wobec tego krewnego, nie jest wystarczający do przyznania podatnikowi prawa do omawianej ulgi" - czytamy w interpretacji wydanej 20 maja 2016 roku.
Oznacza to, że podatnicy będący w takiej sytuacji nie tylko nie będą mogli korzystać z ulgi na dziecko, ale będą musieli zwrócić fiskusowi zaległy podatek. To o tyle kuriozalne, że przepisy nie regulują opisanej wyżej sytuacji, a w takim przypadku wątpliwości powinny być rozstrzygane na korzyść podatnika.
Na szczęście, resort finansów w porę się zreflektował i przyznaje się do błędu. "MF dokona analizy zajętego stanowiska w świetle zasady "in dubio pro tributario", czyli zasady rozstrzygania na korzyść podatnika niedających się usunąć wątpliwości co do treści przepisów prawa podatkowego" - czytamy w przesłanym WP oświadczeniu ministerstwa.
Jak udało nam się ustalić, istnieje spora szansa, by resort powrócił do pierwotnej interpretacji i opiekunowie prawni dorosłych niepełnosprawnych mogli korzystać z ulgi dla dzieci.
To jednak nie pierwszy tego typu problem, dotyczący rozliczaniaulgi na dzieci. Kilka tygodni temu głośno było o pracownikach oddelegowanych do pracy za granicą. Im też prawo do ulgi prorodzinnej nie przysługuje.