Mazury nie będą już cudem?
Mazurski Park Krajobrazowy przegrał z deweloperem, który nad samym jeziorem chce stawiać dom - informuje "Rzeczpospolita". Gazeta zastanawia się, czy to oznacza koniec Mazur, jakie znamy.
28.10.2011 | aktual.: 28.10.2011 12:36
Sąd uznał, że inwestor, który chce postawić dom nad samym jeziorem w środku parku, nie potrzebuje starać się o wydanie dokumentu o oddziaływaniu na środowisko na obszarze Natura 2000. Park procesował się wprawdzie z inwestorem o jedną nieruchomość jednorodzinną, ale teraz najprawdopodobniej podobnymi domami zabudowana będzie cała 4-hektarowa polana.
Przedstawiciele Mazurskiego Parku przyznają w rozmowie z "Rz", że "jeszcze trochę, a Mazury przestaną być cudem natury". Ich zdaniem nowe budynki coraz częściej umiejscawiane są w środku lasu, albo tuż nad brzegiem jeziora. Proceder jest tak rozpowszechniony, że parkowi zaczyna brakować pieniędzy na sądzenie się z inwestorami.
Najnowszy wyrok NSA sprawia, że dziś o postawienie domu w samym środku parku nie będzie już trudno. Sąd stwierdził bowiem, że budowa domu jednorodzinnego nie oddziałuje na środowisko, a Mazury to i tak teren, który już jest intensywnie mocno użytkowany w celach rekreacyjnych i turystycznych. Wyrok został wydany w oparciu o badania i ekspertyzy.
"Rz" przypomina też, że na Mazurach coraz więcej jest samowoli budowlanej, na co zwracał uwagę NIK w swoich raportach. Nagminną praktyką jest m.in. grodzenie działek aż do samego brzegu jeziora. Często też grunty Skarbu Państwa są bezprawnie wykorzystywane przez prywatnych sąsiadów tych działek.
Wirtualna Polska / "Rzeczpospolita"