mazury

W Giżycku powstanie siedmiopiętrowy hotel. Władze miasta się cieszą, bo sam podatek zasili budżet miasta kwotą co najmniej miliona złotych. Miłośnicy Mazur pytają, jak to się ma do haseł promujących Giżycko jako spokojne i ciche miejsce.

W poniedziałek prokuratura potwierdziła, że mężczyzna, który zaginął w niedzielę nad ranem na jeziorze Kisajno to Piotr Woźniak-Starak. Podpowiadamy, kim jest 39-latek i czym się zajmuje.

Jest cisza, spokój i rezerwaty dzikich zwierząt. Będzie największy w Polsce most, wysoki jak Pałac Kultury. Przez środek Krainy Wielkich Jezior.

Kilkukrotnie przedłużany remont Kanału Niegocińskiego wreszcie się kończy. To oznacza, że 1 maja żeglarze w trakcie otwarcia sezony będą mogli nim przepłynąć.

80 proc. z 300 kontroli przedsiębiorców korzystających z jezior na Mazurach wykazała nieprawidłowości. Chodzi o stawianie pomostów bez zgód oraz przesuwanie i grodzenie linii brzegowej.

Sprytni sprzedawcy zachęcają Polaków do kupna działek z linią brzegową rzeki lub jeziora. Wielu łapie się na ten haczyk i wizję własnej plaży. Rozczarowanie jest niemal nieuniknione - wójt czy burmistrz może bowiem takiego właściciela "wywłaszczyć" z części jego ziemi. A później tę część przekazać do użytku publicznego.

Otwarcie dodatkowego przejścia granicznego umożliwi przeprowadzanie kontroli granicznej i celnej bez ograniczeń czasowych.

Mazurskie samorządy chcą wiedzieć, czy ze środowiskowego i geologicznego punktu widzenia możliwe jest połączenie oddalonych od siebie o 2 km jezior Tyrkło i Buwełno. Budowa tej drogi wodnej poszerzy Szlak Wielkich Jezior, co postulują żeglarze.

Za kilkadziesiąt tysięcy złotych można kupić działkę letniskową nad wodą lub w lesie. Ale jeśli komuś marzy się wypoczynek z dostępem do linii brzegowej atrakcyjnego akwenu, a tym bardziej w pobliżu miasta wojewódzkiego, musi liczyć się z dużo wyższym wydatkiem.

Rośnie zainteresowanie ziemią inwestycyjną położoną w atrakcyjnych miejscach na Warmii i Mazurach. Cena 1 ha ziemi przeznaczonej na cele przemysłowe czy usługowe może być kilkunastokrotnie wyższa niż rolnej. Według ekspertów to oznaka ożywienia gospodarczego.

40-piętrowy wieżowiec ma stanąć tuż nad jeziorem w Augustowie. Ekolodzy są oburzeni - pisze "Metro".

W tym roku na Warmii i Mazurach nie będzie można zbierać i skupować winniczków - zdecydował Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Olsztynie. Powodem jest spadek liczebności tych ślimaków i zbyt mały udział w populacji osobników dojrzałych.

W połowie października odbędzie się przetarg na sprzedaż półwyspu Lalka nad Jeziorem Łańskim - poinformowało starostwo powiatowe w Olsztynie. Po trzech nieudanych próbach zbycia tej nieruchomości władze powiatu obniżyły cenę wywoławczą do 6,4 mln zł.

Sąd Okręgowy w Olsztynie zdecydował, że właściciel portu Marina Miko w Mikołajkach nie musi płacić Skarbowi Państwa reprezentowanemu przez Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej opłaty za ustawienie na Jeziorze Mikołajskim pomostów. Wyrok jest prawomocny.

Mazury zamieniają się powoli w obszar górniczy, ze wszystkimi negatywnymi konsekwencjami tego zjawiska, alarmuje "Nasz Dziennik".

Właściciele mazurskich portów są niezadowoleni z wyroku mrągowskiego sądu, który orzekł w piątek, że właściciel portu w Mikołajkach ma zapłacić Regionalnemu Zarządowi Gospodarki Wodnej w Warszawie 6,5 tys. zł za ustawienie pomostu - chodzi o tzw. opłaty denne.

Wędkarze z powiatu piskiego chcą takiej zmiany prawa, która zabroni prowadzenia gospodarki rybackiej na wodach śródlądowych, w tym na mazurskich jeziorach. Uważają, że oddanie jezior do wyłącznej dyspozycji wędkarzy przedłuży na Mazurach sezon turystyczny.

Miały promować jedyny w świecie kanał z unikatowymi pochylniami, ale nigdy na niego nie wpłyną. Zamówione przez urzędników z Ostródy statki są o 5 cm za szerokie i nie mieszczą się ani w śluzach, ani na pochylniach. Mało tego. Nie przeszły testów, bo zaczęły tonąć. Tak biurokraci utopili trzy miliony złotych!

Kraina jezior uruchomiła kilka stoków i kusi turystów atrakcjami. Plany wszystkim może pokrzyżować pogoda - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".

Na blisko 100 tys. zł wycenił biegły rzeczoznawca nakłady, jakie w gospodarstwie rolnym w Kanigowie koło Nidzicy (Warmińsko-mazurskie) poniosła rodzina Smolińskich, która musi oddać nieruchomość dawnym właścicielom z Niemiec.