Nauczyciele zmierzą czas pracy stoperem

"Dziennik Gazeta Prawna" pisze, że po powrocie z zimowych ferii ponad 8 tysiącom nauczycieli z całego kraju dojdzie nowy obowiązek. Na zlecenie Instytutu Badań Edukacyjnych będą musieli wypełniać specjalne ankiety, które pokażą, co i jak długo robią w ramach służbowych obowiązków.

Gazeta dodaje, że kilkuset z nich dodatkowo dostanie specjalne dzienniczki, w których będą musieli notować na bieżąco, co pięć minut, co robią podczas dnia pracy. W próbie mają wziąć udział nauczyciele wszystkich rodzajów szkół ze wszystkich regionów Polski. Dziennik wyjaśnia, że eksperyment ten będzie zrobiony po to, aby sprawdzić, ile naprawdę czasu w pracy spędzają nauczyciele.

Dziś obowiązkowe pensum nauczyciela wynosi 18 godzin. Do obowiązującego kadrę dydaktyczną 40-godzinnego tygodnia pracy pozostają jeszcze 22 godziny. Nauczyciele twierdzą, że przeznaczają je na sprawdzanie klasówek i zeszytów, sporządzanie dokumentacji, uroczystości szkolne itp. Zdaniem gazety resort jest jednak innego zdania i wyliczył, że pensum plus praca w domu zabierają nauczycielom średnio 38 godzin - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".