Będzie więcej niż 3000 Biedronek?
Biedronka chce mieć 3 tys. dużych sklepów i kilkaset mini-dyskontów - dowiedziała się Wirtualna Polska. Dotąd w raportach giełdowych i oficjalnych komunikatach zawsze mówiono o trzech tysiącach placówek w 2015 roku.
03.01.2014 | aktual.: 03.01.2014 15:47
Biedronka chce mieć 3 tys. dużych sklepów i nawet kilkaset mini-dyskontów - dowiedziała się Wirtualna Polska. Dotąd w raportach giełdowych i oficjalnych komunikatach zawsze mówiono o trzech tysiącach placówek w 2015 roku.
Pod koniec listopada w trakcie dnia inwestora w Portugalii Jeronimo Martins oficjalnie poinformowało, że uruchomi w Polsce nowy format sklepów. Zmodyfikowane Biedronki mają opanować duże miasta. Ponieważ trudno znaleźć tam lokale o powierzchni ok. 700 mkw., więc zdecydowano, że dyskonty się skurczą. Nowe sklepy mają mieć nawet mniej niż 200 mkw.
- Mamy już sklepy o powierzchni ok. 300 mkw. Jesteśmy gotowi inwestować w jeszcze mniejsze sklepy, które będą mieć około 200 mkw. Dzisiaj nasz standard to średnio 650 mkw, stąd wspomniane bardzo małe lokale wcześniej były poza kręgiem naszych zainteresowań - mówi szef Biedronki Tomasz Suchański w wywiadzie udzielonym Wirtualnej Polski (przeczytasz go tutaj)
.
To oznacza, że Jeronimo Martins chce wejść w rynek convenience, czyli małych sklepów do których wpadamy po szybkie zakupy. Dziś liderem jest tu Żabka Polska. Jej standardowa placówka ma ok.100-150 mkw. Także w tym formacie i należące do Żabka Polska sklepy pod marką Freshmarket zazwyczaj mają 150-250 mkw.
Jak zapewnia Suchański, nowe Biedronki nie będą miały innej nazwy. Nie będzie więc ani mini-Biedronki, ani Biedroneczki. Zmienić ma się natomiast asortyment. I nie znaczy to tylko jego ograniczania.
- Ceny tych samych produktów na pewno nie będą inne. Nie odejdziemy od zasady, zgodnie z którą, mamy jednolite ceny w całym kraju. Konsument w dużych miastach rzeczywiście ma czasami inne wymagania asortymentowe. Ewentualną odpowiedzią może być zestaw wybranych dedykowanych produktów, które dziś nie są dostępne w standardowej Biedronce - mówi WP.PL
Już dziś takich małych sklepów jest kilkanaście. Można je spotkać m.in. w Warszawie, Poznaniu, Krakowie, Gdańsku czy Katowicach.
I choć w wywiadzie Tomasz Suchański mniejsze Biedronki dyplomatycznie określa mianem jeszcze jednego instrumentu w strategii dojścia do 3 tys. sklepów, to z informacji WP.PL wynika, że w 2015 wszystkich dyskontów Jeronimo Martins będzie dużo więcej.
Już dziś tzw. mini-Biedronki nie są wliczane do statystyki otwarć sklepów. Nie wiadomo więc dokładnie ile ich jest. Według analityków Espirito Santo sieć dyskontów powinna dążyć do 3850 placówek. Dzięki temu jeden sklep obsługiwałby ok. 10 tys. Polaków.
Tomasz Suchański nie chce się odnosić do tej liczby. Podkreśla, jednak że jego firma nadal zamierza inwestować w Polsce. Na 3 tys. sklepów plus mini-Biedronki pewnie się nie skończy. Tym bardziej, że Jeronimo Martins ma w naszym kraju liczącą już sto placówek sieć drogerii Hebe. W fazie testów są też kawiarnie Kropka Relaks.