Jaja w Biedronce. W sklepach brakuje towaru

Akurat przed samymi świętami klienci Biedronek mogli mieć spore problemy z zakupem jaj. Zwiększone zakupy w tym okresie to niejedyna przyczyna. Problem jest też po stronie dostaw dla popularnej sieci.

W niektórych Biedronkach brakuje jaj - donosi portal dlahandlu.pl. Fakt ten potwierdziło biuro prasowe sieci, które wskazuje, że w niektórych sklepach mogą występować przejściowe trudności przy zakupie towaru.

Wszystko przez większy popyt przed świętami i zmiany w dostawach. Nie wiadomo czy chodzi o zmianę samych producentów, czy o harmonogram dystrybucji. Biedronka dotychczas pozyskiwała jaja od kilkunastu dostawców.

Sieć podała, że na obecną chwilę nie sprowadza jaj z Fermy Drobiu Woźniak. To jeden z największych producentów w Polsce i Europie. To w odniesieniu do kilku partii jego towaru było pod koniec października podejrzenie zakażenia salmonellą. Problem ten opisywaliśmy w artykule: "Niebezpieczne jaja z Biedronki wycofane ze sprzedaży".

Klienci sklepów mają problem z dostępnością jajek. Na dodatek jak już je znajdą, to muszą liczyć się na większe wydatki niż przed rokiem. Według najnowszych danych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, średnie miesięczne ceny sprzedaży jajek przez producentów, w klasach L i M, wynosiły ostatnio 38 i 36 gr za sztukę. Rok temu w analogicznym okresie było to odpowiednio 36 i 33 gr.

Ogólnie przygotowanie niektórych potraw wigilijnych i świątecznych było droższe niż przed rokiem. Cena cukru na światowych giełdach jest o jedną piątą wyższa niż 12 miesięcy temu. Droższe niż rok temu jest obecnie mleko, którego ceny rosną od końca pierwszego kwartału. To skutkuje między innymi wzrostem cen masła. Więcej niż rok temu zapłacimy również za pomarańcze, śledzie czy wieprzowinę. Tańsze są na przykład karpie, mięso drobiowe, kapusta, buraki czy jabłka.

WP Test: Lepsze jajko wiejskie czy "trójka"?