Sjesta w Katalonii się kończy. W Vilafranca testowo zrezygnowano z poobiedniej przerwy
Koniec ze sjestą. Katalonia chce zreformować system godzin pracy. Główna zmiana to rezygnacja właśnie z długiej przerwy obiadowej. W zamian za to Katalończycy wcześniej wrócą do domów.
16.09.2015 | aktual.: 16.09.2015 16:10
W Vilafranca de Penedes, w centrum regionu, przeprowadzono pilotażową próbę. Sklepy, restauracje i firmy działają tam zgodnie z rozkładem dnia obowiązującym w środkowej Europie.
W ponad 50 sklepach rozpoczęto pracę o ósmej rano i nie zamknięto ich w południe. Wieczorem sprzedaż zakończy się o siódmej. Restauracje krócej wydawały obiady, a pracownicy firm, którzy też nie mieli poobiedniej sjesty, będą w domach o dwie godziny wcześniej niż zwykle.
- Chcemy zachęcić do refleksji, ale przede wszystkim uświadomić, jak przydatne byłoby wprowadzenie racjonalniejszych godzin pracy - argumentowała współorganizatorka akcji.
Nad zmianą przyzwyczajeń Katalończyków pracuje już specjalna komisja, a inicjatywę Vilafranca de Penedes poparło 20 gmin. Zdaniem ekspertów, skrócenie czasu pracy poprawiłoby jej wydajność i dobrze wpłynęło na życie rodzinne.