Serial "Ranczo" dobiega końca. TVP nie nakręci już nowych odcinków
Ostatnia seria kultowej produkcji TVP wyemitowana zostanie na wiosnę. Kolejnych odcinków już nie będzie.
24.08.2015 | aktual.: 24.08.2015 10:16
"Ranczo" to jeden z najlepiej zarabiających seriali w historii publicznej telewizji.
- To będzie sezon kończący jakiś etap serialu – przekazał dyrektor TVP1 Piotr Radziszewski serwisowi Wirtualnemedia.pl. Jak dodał możliwe, że w przyszłości powstaną jeszcze kolejne odcinki, ale na razie publiczna daje odpocząć księdzu, wójtowi, Lucy czy bohaterom słynnej ławeczki.
Jak dotąd powstało już dziewięć serii "Rancza". Jesienią powstać ma jeszcze dziesiąta, która wyemitowana zostanie wiosną 2016 roku. Zakończenie serialu TVP ogłasza już po raz drugi. Wcześniej planowano przerwanie kręcenia kolejnych odcinków w 2010 roku.
- Pięć serii "Rancza", piąty prezes (TVP - przy. red.). Tego serialu nie da się wyrzucić - mówił kilka lat temu jego producent Maciej Strzembosz. Nie wiadomo, dlaczego szósty nowy prezes Janusz Daszczyński zdecydował jednak zdjąć go z anteny.
"Ranczo" to jednak serial kultowy, więc po prostu żal było go kończyć. Ostatnią serię oglądało średnio ponad 6 mln widzów. Co trzecia osoba, która zasiadała w niedzielny wieczór włączała TVP 1. O serialu pisze się prace magisterskie, naukowe rozprawy, a ponoć i doktoraty. Na dodatek filmowi krytycy także są przychylni produkcji, choć nie przypomina "House of cards" czy "Gry o tron".
Dla porównania ten ostatni kultowy na świecie serial HBO w dużo większych Stanach Zjednoczonych ogląda tyle samo widzów, co "Ranczo" w małej Polsce. W zeszłym roku polski format kupiła nawet estońska telewizja, która chce nakręcić własną wersję.
Dla TVP „Ranczo” zarabia jednak głównie reklamami. Jak w zeszłym roku wyliczył dla WP dom mediowy Lowe Media, w rekordowym 2010 roku "Ranczo" przyniosło reklamowe wpływy (według cenników) na poziomie 59,5 mln zł. Zliczając wszystkie odcinki w sumie jest to już ponad 307 mln zł za osiem serii. A kwota ta odnosi się tylko do reklam wyemitowanych w telewizyjnej Jedynce, nie zlicza powtórek w TVP Seriale czy TVP HD.
Cennikowe wpływy to nie czysty zarobek, ale i tak są to liczby imponujące. Choć jest kilka innych produkcji, których wpływy roczne do budżetu TVP są większe – chodzi o telenowele - to w jednej kategorii przygody mieszkańców Wilkowyj biją wszystkich na głowę.
- "Ranczo" to jeden z nielicznych seriali cieszących się stabilnymi oglądalnościami od startu - mówił WP Marek Racławski z domu mediowego Lowe Media.
Koszt jednego 30-sekundowego spotu wyemitowanego przy tej produkcji to około 40 tys. zł. Do tego dochodzi jeszcze product placement. W "Ranczo" w ten sposób reklamowano masło, napoje, a nawet fundusze europejskie.
Na dodatek produkcja serialu nie jest droga. Jest to około 600 tys. zł za odcinek, czyli taniej niż zrobienie show w stylu "Taniec z gwiazdami" i dużo mniej niż Rosjanie płacą za odcinek "Anna German", który wyceniono aż na 2,5 mln zł.