Ponad połowa wszystkich nowych mieszkań sprzedaje się za gotówkę
Krajowe firmy deweloperskie nie są całkowicie uzależnione od koniunktury panującej na rynku kredytowym. Sporą część popytu na nowe mieszkania generują tzw. klienci gotówkowi. W największych miastach osoby kupujące lokale za własne środki zapewniają deweloperom wyższe przychody niż kredytobiorcy.
11.01.2015 | aktual.: 13.01.2015 08:03
Znalezienie informacji dotyczących gotówkowych zakupów mieszkań jest dość trudne. Takie dane od początku 2012 r. regularnie zbiera tylko Narodowy Bank Polski. NBP bazując na statystykach firmy REAS, oblicza szacunkową wartość nowych mieszkań, które zostały sprzedane w siedmiu dużych miastach. Do grupy analizowanych lokalizacji należy Warszawa, Kraków, Łódź, Wrocław, Poznań, Gdańsk oraz Gdynia.
- Po porównaniu sprzedaży deweloperów z sumą wypłaconych kredytów można ustalić łączną wartość mieszkań kupionych za własne środki klientów - tłumaczy Andrzej Prajsnar z portalu RynekPierwotny.pl.
Zgodnie z szacunkami NBP wartościowy udział transakcji gotówkowych na największych rynkach pierwotnych prawie przez cały czas przekraczał 50 proc. Wyjątek stanowił II i III kw. 2012 r. Najwyższy wynik (66 proc.) odnotowano na początku badanego okresu. W 2014 r. transakcje gotówkowe generowały od 55 do 63 proc sprzedaży na siedmiu największych rynkach pierwotnych.
Wzrost udziału transakcji gotówkowych prawdopodobnie był związany z obniżkami stóp procentowych NBP. Mało imponujące oprocentowanie lokat nadal zachęca do zakupu mieszkań na wynajem. Wzmożone zainteresowanie inwestorów można zaobserwować głównie w krajowych metropoliach. Dodatni wpływ tego czynnika na odsetek transakcji gotówkowych częściowo jest równoważony przez program MdM. Rządowe dopłaty w 2014 r. o kilka procent zwiększyły liczbę udzielonych kredytów hipotecznych.
Na całym rynku kredytowanie lokali jest bardziej popularne
- Wyniki, które co kwartał prezentuje NBP dotyczą tylko pewnej części rynku. Znalezienie danych na temat transakcji gotówkowych w mniejszych miastach stwarza pewne problemy – mówi Andrzej Prajsnar. Jednak nawet dzięki dość fragmentarycznym informacjom NBP i BIK-u można obliczyć udział transakcji gotówkowych w sprzedaży nowych oraz używanych lokali na warszawskim rynku. Ta wartość wynosiła:
- 2008 r. - 25% liczby transakcji
- 2009 r. - 42% liczby transakcji
- 2010 r. - 35% liczby transakcji
- 2011 r. - 36% liczby transakcji
- 2012 r. - 48% liczby transakcji
- 2013 r. - 46% liczby transakcji
Zaprezentowane wyniki wskazują, że na całym stołecznym rynku również zwiększył się udział gotówkowych zakupów mieszkań. Mowa o zmianie obserwowanej od 2011 r. do 2013 r. Mimo braku odpowiednich danych można przypuszczać, że w innych metropoliach, które są atrakcyjne dla wynajmujących (Kraków, Wrocław, Poznań, Gdańsk) miały miejsce podobne zmiany.