13‑proc. bezrobocie na koniec tego roku

W projekcie budżetu na 2013 r. rząd zakłada, że na koniec tego roku stopa bezrobocia rejestrowanego osiągnie 13 proc. i utrzyma się na tym poziomie w końcu następnego roku

13-proc. bezrobocie na koniec tego roku
Źródło zdjęć: © AFP

06.09.2012 | aktual.: 06.09.2012 14:32

W projekcie budżetu na 2013 r. rząd zakłada, że na koniec tego roku stopa bezrobocia rejestrowanego osiągnie 13 proc. i utrzyma się na tym poziomie w końcu następnego roku. Projekt opublikowało w czwartek Ministerstwo Finansów.

Jak stwierdzono w uzasadnieniu do projektu, rok 2012 jest drugim z kolei, w którym liczba osób w wieku produkcyjnym zmniejszy się, a spodziewany ubytek wyniesie prawie 150 tys. osób. Słaby popyt na pracę oraz rosnąca podaż pracy przyczyni się do dalszego przyrostu poziomu bezrobocia rejestrowanego do ponad 2 mln osób i stopy bezrobocia rejestrowanego do 13,0 proc. na koniec 2012 r. - napisano w dokumencie.

W 2013 r., pomimo prognozowanego nieznacznego osłabienia tempa wzrostu gospodarczego, oczekuje się niewielkiego wzrostu popytu na pracę. Jak podkreślono w uzasadnieniu, działania rządu, jak ograniczenie możliwości przechodzenia na wcześniejszą emeryturę oraz podniesienie wieku emerytalnego, przyczynią się do zwiększenia liczby osób aktywnych na rynku pracy w 2013 r., pomimo spadku liczby osób w wieku produkcyjnym o ponad 50 tys. Bezrobocie natomiast utrzyma się na poziomie z końca roku bieżącego - 13,0 proc. - i będzie się obniżać w kolejnych latach.

W uzasadnieniu podkreśla się, że utrzymujący się relatywnie wysoki poziom bezrobocia w dalszym ciągu ogranicza presję na wzrost wynagrodzeń. Oczekuje się, że w 2012 r. realne tempo wzrostu przeciętnej płacy w sektorze przedsiębiorstw wyniesie 0,4 proc, a czynnikiem ograniczającym będzie również zamrożenie płac dla większości jednostek podsektora centralnego sektora finansów publicznych.

W efekcie przewiduje się, że realny poziom przeciętnej płacy w gospodarce narodowej będzie także o 0,4 proc. wyższy niż przed rokiem; oznacza to, że 2012 r. będzie już czwartym rokiem z kolei, gdy realne tempo wzrostu wynagrodzeń jest wyraźnie niższe niż wzrost wydajności pracy, co przyczynia się do poprawy konkurencyjności polskich przedsiębiorstw względem firm zagranicznych - podkreślono w uzasadnieniu.

Dzięki przewidywanej niższej inflacji i uwzględniając planowane zamrożenie funduszu wynagrodzeń dla większości jednostek podsektora centralnego sektora finansów publicznych w 2013 r., oczekuje się, że realna płaca w gospodarce narodowej będzie o 1,8 proc. wyższa w porównaniu z 2012 r. - napisano w uzasadnieniu projektu budżetu.

(JK)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)