4 mld zł strat dla budżetu
Nawet 4 mld zł mógł stracić budżet państwa w czwartym kwartale 2008 roku z powodu strat firm na operacjach
finansowych - powiedział wicepremier Waldemar Pawlak.
06.04.2009 | aktual.: 06.04.2009 10:02
Nawet 4 mld zł mógł stracić budżet państwa w czwartym kwartale 2008 roku z powodu strat firm na operacjach finansowych - powiedział wicepremier Waldemar Pawlak.
_ To poważny problem, ponieważ jeżeli instytucje niefinansowe, przemysłowe, przetwórcze osiągnęły zysk operacyjny (w III kwartale 2008 roku - PAP) ok. 20 mld zł, po czym okazało się, że na operacjach finansowych mają stratę przekraczającą ten zysk i zakończyły czwarty kwartał na 700 mln straty, to od tej kwoty jest ok. 4 mld zł podatku _ - powiedział w piątek dziennikarzom Pawlak.
Jednym z instrumentów finansowych, który przyniósł firmom straty w czasie osłabienia złotego były tzw. opcje walutowe. Według Komisji Nadzoru Finansowego, negatywna wycena z tytułu zaangażowania przedsiębiorstw w opcje walutowe osiągnęła (na 13 lutego br.) około 9 mld zł. Komisja zastrzegła jednak, że kwoty tej nie można utożsamiać ze stratami firm.
"W 2008 r. mniej korzystne w stosunku do notowanych w czterech ostatnich latach, były wszystkie podstawowe wskaźniki ekonomiczno- finansowe (przedsiębiorstw - PAP). O gorszej sytuacji dochodowej, zdecydowały wyniki osiągnięte w IV kwartale 2008 r., w tym bardzo znaczne obniżenie wyniku na operacjach finansowych odnotowane we wszystkich rodzajach działalności oprócz wytwarzania i zaopatrywania w energię elektryczną, gaz, wodę" - napisano w raporcie MG, do którego dotarła PAP.
Zdaniem analityków resortu, znacznemu osłabieniu uległa dynamika przychodów z eksportu oraz sytuacja finansowa firm eksportujących wyroby i usługi.
Zdaniem Pawlaka, jeśli sytuacja powtórzy się w tym roku, to straty budżetu z powodu mniejszych podatków od firm wyniosą "po 4 mld zł na kwartał".
_ Warto się takimi sprawami teraz zainteresować i szybko podejmować działania zaradcze _ - powiedział Pawlak.
_ To może mieć wpływ na wynik budżetu, ale nie ma powodów, żebyśmy "mantykowali" nad czymś, co jeszcze się nie zdarzyło, wiadomo, że na początku roku były propozycje, żeby ograniczyć limity wydatków i to zostało zrobione, czyli w tym sensie przygotowania zostały już poczynione _ - odparł, pytany przez PAP o wpływ tych strat na deficyt budżetowy.
W środę przewodniczący klubu PO Zbigniew Chlebowski zapowiedział, że na przełomie kwietnia i maja planowana jest bardzo szczegółowa analiza budżetu; nie wykluczył nowelizacji budżetu. Jednak jego zdaniem nie ma obecnie "jakichś nadzwyczajnych przesłanek, które pozwoliłyby stwierdzić, że deficyt będzie zdecydowanie większy".
Rząd planował na ten rok deficyt budżetowy w wysokości 18,2 mld zł.