Amerykanie dają pracę we Wrocławiu

Oczekiwane od pół roku podpisanie umowy między rządem, władzami stolicy Dolnego Śląska a amerykańskim potentatem zaplanowano na piątek. – Właśnie ustalamy ostatnie szczegóły i jeżeli nie stanie się nic złego, w piątek podpiszemy tę umowę – potwierdza Anna Tryc-Bromley, rzeczniczka Hewlett-Packard Polska. Początkowo plany koncernu przewidywały, że centrum biznesowe ruszy już wiosną. Aż do grudnia tamtego roku wszystko szło dobrze.

Pod koniec ubiegłego roku Rada Ministrów uchwaliła pomoc dla amerykańskiego koncernu. Będzie ona polegała na dofinansowywaniu szkoleń dla absolwentów uczelni, którzy znajdą pracę w HP. Przypomnijmy, że w przypadku pomocy publicznej dla Whirlpoola ustalanie szczegółów umowy trwało zaledwie tydzień. W przypadku HP minęły aż trzy miesiące. Z naszych informacji wynika, że stało się tak za sprawą prawników ministerstwa gospodarki, którzy unikali spotkania z przedstawicielami koncernu. Sami urzędnicy ministerstwa gospodarki twierdzili, że szybciej się nie dało.

Na szczęście Amerykanie nie rozmyślili się i do podpisania umowy dojdzie jeszcze w tym tygodniu. – Stanie się to w piątek o godz. 11 w Pałacu Prezydenckim – potwierdza Sebastian Mikosz, wiceprezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych. Dokumenty mają zostać podpisane w obecności prezydenta Kwaśniewskiego, który osobiście przekonywał prezesa amerykańskiego koncernu, Carlę Fiorinę, do inwestowania u nas.

(BK, PRZEM)