Pomimo wysokiego otwarcia, wczorajsza sesja zakończyła się na minusie, a na wykresie pojawiła się dość długa czarna świeca. Choć jest jeszcze za wcześnie by traktować ją jako sygnał sprzedaży, to jednak z pewnością wygląda na tyle pesymistycznie by postawić pod znakiem zapytania scenariusz wzrostowy. Po spadku indeksu poniżej 2308 punktów, będzie można oczekiwać testy wsparcia na poziomie 2288 punktów.