Choć wczorajsza świeczka na WIG20 nie wygląda optymistycznie, to jednak biorąc pod uwagę zachowanie indeksów amerykańskich oraz silne, krótkoterminowe wyprzedanie rynku, prawdopodobny wydaje się powrót wzrostów. Potwierdzi go pokonanie 2360 punktów. W takim przypadku minimalny zasięg ruchu będzie można
wyznaczyć na 2435-2440 punktów, ale nie można wykluczyć wzrostu nawet w okolicę 2500 punktów.