Wczorajszy wzrost WIG20 był symboliczny. Długi dolny cień powstałej świecy stwarza jednak nadzieję na
powrót wzrostów. Dopiero przełamanie wsparcia w okolicach 2210 punktów zagrozi kontynuacji wzrostów, a
o rozpoczęciu silniejszych spadków będzie można mówić dopiero po pokonaniu 2185 punktów.