W piątek na wykresie WIG20 pojawiła się długa czarna świeca. Choć w sporej części może być ona wynikiem
wygasania grudniowej serii kontraktów terminowych, to jednak i tak posiada pesymistyczną wymowę. Minimalny
zasięg przyszłych spadków należy wyznaczyć na 2065 punktów, ale najprawdopodobniej indeks sięgnie 2000
punktów lub 1910-1930 punktów, a nie można wykluczyć i silniejszego ruchu.