Bank sięga po pieniądze
Banki skutki kryzysu będą starały się sobie zrekompensować, szukając pieniędzy w kieszeniach klientów. W górę pójdzie oprocentowanie kredytów i wszelkie inne opłaty
06.02.2009 | aktual.: 06.02.2009 16:01
.
W nowo udzielanych kredytach hipotecznych we frankach już od stycznia widać podwyżki. Przyjmując, że stopa trzymiesięcznego LIBOR-u (stawka, od której liczy się oprocentowanie) dla tej waluty wynosi 0,54 proc., łatwo zauważyć, że większość banków już liczy sobie marże w wysokości od prawie 3 proc. w Nordea Banku, do nawet ponad 8 proc. w mBanku iMultiBanku. W ubiegłym roku marże dla tych kredytów nie przekraczały 1-1,5 proc.
Nieco niższe stawki większość banków stosuje dla kredytów hipotecznych w złotych - np. 1,55 proc. ING BSK, 1,82 proc. BGŻ, 2,2 proc. Kredyt Bank (przyjmując trzymiesięczny WIBOR 4,76 proc.) Także marża dla kredytów w złotych wzrosła, bo w ubiegłym roku i ona nie przekraczała 1-1,5 proc.
Podwyżki pójdą w dwóch kierunkach: zwiększenia opłat za prowadzenie kont oraz wzroście oprocentowania kredytów gotówkowych. Dziś może ono wynosić 23 proc., gdy w większości banków mieści się w przedziale 11-19 proc.
Beata Tomaszkiewicz, Łukasz Pałka
POLSKA Gazeta Opolska