Banki pomogą łapać terrorystów

Parlament Europejski zaakceptował w czwartek porozumienie UE - USA o przekazywaniu danych bankowych w ramach walki z terroryzmem zwane SWIFT, po tym jak w lutym odrzucił poprzednią umowę, wskazując na niewystarczającą ochronę prywatności obywateli państw UE.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Parlament Europejski zaakceptował w czwartek porozumienie UE - USA o przekazywaniu danych bankowych w ramach walki z terroryzmem zwane SWIFT, po tym jak w lutym odrzucił poprzednią umowę, wskazując na niewystarczającą ochronę prywatności obywateli państw UE.

Eurodeputowani zatwierdzili porozumienie, choć wielu z nich wskazywało, że nie wszystkie postulaty PE zostały zrealizowane. Dlatego przeciwko było 109 posłów wobec 484 głosujących za. Sprawozdawca projektu, liberalny eurodeputowany z Niemiec Alexander Alvaro, przekonywał jednak, że PE odniósł w negocjacjach zwycięstwo, gwarantując, że w ciągu 3-5 lat UE będzie miała własny antyterrorystyczny program śledzenia przepływów finansowych. Obecnie UE musi polegać na współpracy z USA w tym zakresie, ale już na przełomie 2010/11 roku Komisja Europejska ma przedstawić wstępne pomysły w tej sprawie.

Dzięki temu programowi dane będą wstępnie przetwarzane w Unii Europejskiej, a do USA przekazywane będą jedynie dane jednostkowe dotyczące konkretnych operacji, co do których istnieje podejrzenie, że mogły posłużyć do sfinansowania działań terrorystycznych.

- Osiągnęliśmy to, co w lutym skrytykowaliśmy. Udało się osiągnąć poważny postęp, by chronić naszych obywateli i zagwarantować im bezpieczeństwo - powiedział sprawozdawca.

Dodał, że europarlamentowi udało się w przypadku porozumienia z USA w pełni wykorzystać silną pozycję, jaką daje mu Traktat z Lizbony.

- Na mocy traktatu lizbońskiego prawie wszystkie umowy międzynarodowe zawierane między UE a krajami trzecimi wymagają teraz zgody Parlamentu Europejskiego. Aby uniknąć niepowodzeń w przyszłości, Rada (czyli rządy "27") i Komisja Europejska muszą traktować Parlament Europejski jako równorzędnego partnera na wszystkich etapach negocjacji, informując go w pełni i na bieżąco oraz biorąc poważnie pod uwagę jego opinie - powiedział po głosowaniu przewodniczący PE Jerzy Buzek.

Nowa umowa, po poprawkach wniesionych po odrzuceniu poprzedniej wersji przez PE, zawiera gwarancje, że obywatele UE nie będą dyskryminowani względem obywateli USA i umożliwia im korzystanie z administracyjnych i sądowych środków odwoławczych; gwarantuje też lepszy monitoring dzięki procesowi regularnych przeglądów oraz obowiązkowi zatwierdzania wniosków o przekazanie danych przez sądowy organ publiczny. Uwzględniając obawy PE, nowa umowa między UE a USA przewiduje też wzajemność ze strony USA, kiedy UE ustanowi własny program śledzenia transferów.

Unijna komisarz ds. wewnętrznych Cecilia Malmstroem podkreśliła, że każda prośba UE o dane będzie musiała być uzasadniona prowadzonym dochodzeniem i tak sformułowana, by maksymalnie ograniczyć liczbę przekazywanych informacji.

- W Waszyngtonie będzie na stałe przedstawiciel KE zapewniający na co dzień monitoring - zapewniła.

Po stronie UE instytucją odpowiedzialną za współpracę i patrzenie na ręce Amerykanom ma być Europol. Przeciwko temu zaprotestowali Zieloni, którzy jako jedyna duża frakcja głosowali przeciw - ich zdaniem, nie jest to instytucja wystarczająco wiarygodna i poddana niezależnej kontroli. Przeciwni byli też komuniści.

- Ta sprawa była testem dla stosunków UE-USA w erze Traktatu Lizbońskiego. Fiasko miałoby negatywne reperkusje na współpracę w dziedzinie bezpieczeństwa i jeszcze szerzej - dodała komisarz Malmstroem.

Porozumienie umożliwi USA dostęp od 1 sierpnia do danych bankowych i finansowych z blisko 8 tys. banków i instytucji finansowych z 200 krajów świata, którymi zarządza mająca siedzibę pod Brukselą firma SWIFT (Society for Worldwide Interbank Financial Telecommunication). Stąd nazwa porozumienia. Dziennie przez SWIFT przepływa około 9 milionów zleceń o wartości w sumie 6 bilionów dolarów. Porozumienie wejdzie w życie na pięć lat, a następnie będzie przedłużane z roku na rok.

- Brak europejskiego systemu wychwytującego operacje finansowe powiązane z działalnością terrorystyczną sprawia, że nadal wiodącą rolę w analizie danych Europejczyków będą mieli amerykańscy wywiadowcy. Dobrze zatem, że Parlament Europejski zobowiązał KE do utworzenia europejskiego programu w ciągu trzech lat - ocenił eurodeputowany PO Jacek Protasiewicz. (PAP)

kot/ jhp/ ro/ asa/

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Pięć zawodów przyszłości. Ci pracownicy mają być rozchwytywani
Pięć zawodów przyszłości. Ci pracownicy mają być rozchwytywani
Dramatyczna sytuacja na rynku ziemniaków. "Są sprzedawane za bezcen"
Dramatyczna sytuacja na rynku ziemniaków. "Są sprzedawane za bezcen"
Te naczynia z Pepco groźne dla zdrowia. Kupiłeś? Zniszcz lub zwróć
Te naczynia z Pepco groźne dla zdrowia. Kupiłeś? Zniszcz lub zwróć
Nastolatek wyłudził 600 tys. zł. Zakładał garnitur i udawał adwokata
Nastolatek wyłudził 600 tys. zł. Zakładał garnitur i udawał adwokata
Podhalański Patrol Budowlany. Tak walczą z patodeweloperką w Zakopanem
Podhalański Patrol Budowlany. Tak walczą z patodeweloperką w Zakopanem
Gdzie wyrzucić styropian po telewizorze albo lodówce? Oto odpowiedź
Gdzie wyrzucić styropian po telewizorze albo lodówce? Oto odpowiedź
Problemy giganta. Makro zamyka cztery hale w Polsce
Problemy giganta. Makro zamyka cztery hale w Polsce
Już omijają nowe prawo. Były radny zrobił akcje w markecie
Już omijają nowe prawo. Były radny zrobił akcje w markecie
Butelka wody Ustronianka wywołała burzę. Mamy komentarz Kauflandu
Butelka wody Ustronianka wywołała burzę. Mamy komentarz Kauflandu
Duża zmiana w Biedronce. Klienci szybko ją zobaczą
Duża zmiana w Biedronce. Klienci szybko ją zobaczą
To już plaga na Podlasiu. Rolnicy znajdują niebezpieczne przedmioty
To już plaga na Podlasiu. Rolnicy znajdują niebezpieczne przedmioty
Nocowanie w studio. Wyjazd busem. Nietypowa oferta pracy dla Polaków
Nocowanie w studio. Wyjazd busem. Nietypowa oferta pracy dla Polaków