Będzie łatwiej o kredyt
Dziś ruszają konsultacje dotyczące złagodzenia Rekomendacji T, czyli regulacji bankowych związanych z udzielaniem kredytów klientom indywidualnym. – Dotychczasowe rozwiązania były dość restrykcyjne i ograniczały możliwości banków – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Andrzej Jakubiak, przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego. Ostateczna decyzja ma zapaść do końca listopada. Komisja już zapowiada, że złagodzi także regulacje dotyczące kredytów mieszkaniowych.
15.10.2012 | aktual.: 15.10.2012 09:33
Temat możliwego złagodzenia zasad udzielania kredytów konsumpcyjnych w środowisku bankowym podnoszony był od kilku miesięcy. Teraz KNF przyznaje, że już podjął konkretne działania.
– Pracujemy nad tym, żeby ułatwić możliwość udzielania kredytu konsumpcyjnego, zwłaszcza tych o najniższych nominałach – podkreśla przewodniczący KNF, Andrzej Jakubiak.
Wpływ na taki stan rzeczy ma, bez wątpienia systematyczny spadek liczby udzielanych kredytów tego typu. Niepokojący szczególnie w czasie spowolnienia gospodarczego. Ułatwiona „droga kredytowa” mogłaby przyczynić się do wzrostu konsumpcji, a co za tym idzie do pobudzenia naszej gospodarki.
– O tym, również myślimy – przyznaje Jakubiak, zwracając jednocześnie uwagę, że Komisja, podejmując ostateczne decyzje na temat zmian w przepisach oceni, czy nie będą one miały negatywnego wpływu na bezpieczeństwo sektora bankowego.
– Wydaje się, że na tym etapie rozwoju i biorąc pod uwagę sytuację finansową banków, jest to dopuszczalna rzecz, żeby banki w zakresie kredytu konsumpcyjnego mogły mieć możliwość, powtarzam możliwość, zwiększenia swojego ryzyka – podkreśla przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego.
Rozpoczynające się dziś konsultacje potrwają około miesiąca. Według realnych ocen konkretne przepisy byłyby uchwalone do końca listopada. Tak, by mogły zacząć obowiązywać już od nowego roku.
– Potem, do końca roku, też chcielibyśmy podjąć decyzje, dotyczące rekomendacji S, która dotyczy kredytów mieszkaniowych – mówi Andrzej Jakubiak.
Według Komisji w tym przypadku należy zmienić najbardziej restrykcyjne przepisy, budzące dziś najwięcej kontrowersji.
– Mianowicie sposób wyliczenia zdolności kredytowej, ograniczenie, która ogranicza zdolność tylko do 25 lat – mówi szef KNF. – Chcemy zostawić więcej luzu decyzyjnego samym bankom, żeby one w tej swojej polityce, która będzie akceptowana przez radę nadzorczą, określały te zasady, jakimi będą się kierowały, przy udzielaniu kredytów.
Jeśli nic nie zakłóci prac, także i przepisy, dotyczące rekomendacji S zaczęłyby obowiązywać już 1 stycznia 2013 roku.