Będzie wyścig po dług
Komornicy chcą zmiany zasad zaspokajania wierzycieli. Miałoby to następować w kolejności zgłoszeń, czyli kto pierwszy, ten lepszy
04.10.2010 | aktual.: 04.10.2010 06:40
.
Samorząd komorników przedstawił właśnie Ministerstwu Sprawiedliwości kilka propozycji przyśpieszenia egzekucji komorniczej, w tym tę rewolucyjną. Kolejny wierzyciel byłby zaspokajany, dopiero gdy zostanie spłacony w całości ten przed nim.
Nie trzeba wyjaśniać, że jeśli brakuje majątku na spłatę wszystkich dłużników, ci dalsi na liście nie będą mieli żadnych szans.
Szybki dostanie więcej
Rozwiązanie jest rodem z Niemiec, które, mając kłopoty z egzekucją po zjednoczeniu, zmodyfikowały procedurę w tym kierunku.
W tradycyjnym modelu, i tak jest obecnie w Polsce, komornik zaspokaja długi kolejno, w zależności od tego, w której są kategorii (a jest ich dziesięć): w pierwszej – należności alimentacyjne, w drugiej – należności za pracę za trzy miesiące do wysokości najniższej pensji, w trzeciej – zabezpieczone hipoteką, itd.
Jeśli ściągnięta suma (np. z licytacji nieruchomości, ale też innych źródeł) nie wystarcza na zaspokojenie w całości wszystkich wierzytelności z tej samej kategorii, spłaca je stosunkowo. Jeśli np. do komornika zgłosiło się trzech wierzycieli: pierwszemu należy się 50 tys. zł, drugiemu 30 tys. zł, a trzeciemu 20 tys. zł, tymczasem do wypłaty komornik ma jedynie 20 tys. zł, to pierwszy dostanie 10 tys. zł, drugi – 6 tys., a trzeci 4 tys. zł. Wedle propozycji rodem z Niemiec całe 20 tys. zł dostałby pierwszy wierzyciel, a pozostali musieliby czekać, aż komornik znajdzie dodatkowe pieniądze.
– Od kilku lat reformowany jest nasz zawód – ustawa o komornikach – i wciąż się nam zarzuca, że egzekucja trwa zbyt długo, tymczasem musimy działać w ramach procedury (cywilnej), która ma wiele rozwiązań sprzed 50 lat – wskazuje Jarosław Świeczkowski, prezes Krajowej Rady Komorniczej. – Stąd te nasze propozycje, które powinny znacznie usprawnić egzekucję w Polsce.
Ministerstwo kieruje do komisji
Ministerstwo Sprawiedliwości nie mówi nie. Sędzia Monika Lewoc, wicedyrektor w Departamencie Wykonania Orzeczeń i Probacji MS, powiedziała „Rz“, że część postulatów ma duże szanse na wprowadzenie. Ponieważ jednak niektóre wymagają głębokich zmian prawa egzekucyjnego, zostały skierowane do Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego. Zespół ds. reformy postępowania egzekucyjnego Komisji Kodyfikacyjnej skrupulatnie zbada wszystkie postulaty komorników.
Inne propozycje
A oto inne propozycje komorników. Przewidują skatalogowanie czynności podlegających skargom na czynności komornika (art. 767 kodeksu postępowania cywilnego). – Chodzi o to, że teraz właściwie wszystko, nawet dwudniowe niedziałanie komornika, może być zaskarżone jako bezczynność – wskazuje prezes Świeczkowski.
Komornicy sugerują likwidację tzw. przybicia w toku egzekucji z nieruchomości, czyli swego rodzaju promesy, że wygrywający przetarg może ją nabyć (art. 987 k.p.c.). Uznają, że to zbędny etap.
Wreszcie proponują przemodelowanie procedury wyjawienia majątku (gdy znany majątek dłużnika nie rokuje zaspokojenie wierzycieli), która obecnie toczy się przed sądem, a generalnie uważana jest za nieskuteczną. Mieliby się tym zajmować komornicy.
– Część propozycji komorników jest zbieżna z planami ministerstwa, które też dąży do wprowadzenia rozwiązań dających komornikom lepsze instrumenty do sprawnego i skutecznego działania – konkluduje dyrektor Monika Lewoc.
Marek Domagalski