Będziemy pić więcej "dopalaczy"

W 2012 roku wypijemy 160 mln litrów napojów energetycznych, dwa razy więcej niż przed rokiem – szacuje Zenith International.

12.11.2008 | aktual.: 12.11.2008 10:56

– Sprzedaż rośnie dynamicznie, ponieważ nadal jest to nowa kategoria na polskim rynku – mówi "Rz" Iwona Jacaszek, dyrektor do spraw korporacyjnych w spółce Coca-Cola HBC Polska, która oferuje w naszym kraju markę Burn. Z danych firmy badawczej Nielsen wynika, że w 2007 roku wartość naszego rynku napojów energetycznych zwiększyła się o 83 proc. i sięgnęła 490 mln zł. Kupiliśmy w sumie ok. 48,2 mln litrów tych produktów, o blisko 150 proc. więcej niż w 2006 r.

– Sprzedaż napojów energetycznych będzie w Polsce nadal rosła dynamicznie – potwierdza Wiesław Włodarski, prezes i właściciel FoodCare. Do firmy tej należy Tiger, marka, której udało się odebrać Red Bullowi zajmowane przez niego przez wiele lat pierwsze miejsce na rynku. Zdaniem szefa FoodCare nie można jednak liczyć na to, że w kolejnych latach tempo będzie aż tak szybkie, jak chociażby w 2007 r.: – W tym roku popyt na napoje energetyczne zwiększyć się może o 30 proc., w kolejnym roku o 20 – 25 proc. – szacuje.

Jednym z powodów rosnącej sprzedaży napojów pobudzających są spadające ceny. Zniżki to efekt rosnącej konkurencji.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)