Trwa ładowanie...
d4cka38
euro
05-04-2011 11:45

Bernanke kontratakuje

Wczorajsze wystąpienia publiczne członków FOMC nie wzbudziły już tylu emocji na rynku co zeszłotygodniowe. Mimo tego, że jednym z tych, którzy wygłosili przemówienie był sam Bernanke. Większej zmienności nie wywołała również dzisiejsza poranna decyzja agencji Moody's o kolejnej obniżce ratingu Portugalii.

d4cka38
d4cka38

Wczorajsze wystąpienia publiczne członków FOMC nie wzbudziły już tylu emocji na rynku co zeszłotygodniowe. Mimo tego, że jednym z tych, którzy wygłosili przemówienie był sam Bernanke. Większej zmienności nie wywołała również dzisiejsza poranna decyzja agencji Moody's o kolejnej obniżce ratingu Portugalii.

Bernanke na wczorajszej konferencji odniósł się do wypowiedzi członków Fed, które ujrzały światło dzienne w poprzednim tygodniu. Przypomnijmy, że większość z tych wypowiedzi wskazywała, że w obliczu rosnącej inflacji, wkrótce (z końcem czerwca) może nastąpić wycofanie się Rezerwy Federalnej z programu skupowania obligacji, a część sugerowała możliwość podwyżek stóp procentowych jeszcze w tym roku. Bernanke stwierdził, że Fed rzeczywiście może niebawem zacząć normalizować swoją politykę monetarną, jednak tylko pod warunkiem utrzymania się wysokiej presji inflacyjnej. Dodał jednak, że w tym momencie nie widzi takiego zagrożenia. Wysoka aktualna inflacja jest spowodowana przede wszystkim rosnącymi cenami surowców i żywności, co z kolei jest sytuacją przejściową i wkrótce ulegnie stabilizacji. Szef Fed wskazał też na fakt, iż cały czas w słabej kondycji pozostaje rynek nieruchomości i mocno hamuje to wzrost gospodarczy. Ogólny wydźwięk wypowiedzi Bernanke był więc jak zwykle gołębi. Argument, który przedstawili
wcześniej inni członkowi Fed (inflacja), przestał być argumentem. Inwestorzy przyzwyczaili się już jednak do tego, że szef Fed rozwiewa jastrzębie nastroje i nie sprzedawali dolara po jego wypowiedzi.

Do wyprzedaży euro nie przyczyniła się z kolei informacja o obniżce ratingu Portugalii, która dotarła na rynek dzisiaj z samego rana. Wobec tego, że agencja Moody's nie tak dawno (16 marca) obniżyła już rating Portugalii, dzisiejsza decyzja była nieco zaskakująca. Mimo wszystko jednak, obniżka do poziomu Baa1 nie spowodowała zejścia poniżej ocen innych agencji i w związku z tym nie przestraszyła inwestorów.

EURUSD

Niechęci do euro nie wywołały również na razie opublikowane wczoraj dane fundamentalne. A nie były one korzystne dla wspólnej waluty. W lutym ceny producentów w strefie euro wzrosły co prawda tak jak oczekiwano o 0.8% m/m, jednak dane za styczeń zostały skorygowane w dół z 1.5% do 1.3% m/m. Coraz gorzej wygląda również sytuacja na rynku pracy w Hiszpanii. W marcu liczba osób pobierających zasiłek dla bezrobotnych wzrosła o kolejne 34.4 tys.

d4cka38

Sytuacja techniczna na parze EURUSD pozostaje niezmieniona - kurs zbliża się do punktu, w którym linia trendu wzrostowego przecina się z linią poziomą 1.4282. Jest to bardzo prawdopodobny punkt zwrotny.

EURPLN

Aż 23 z 29 analityków ankietowanych przez agencję Reutera oczekuje, że tym razem Rada Polityki Pieniężnej zdecyduje się na podwyżkę stóp procentowych. Skala zacieśnienia wyniesie 25 punktów bazowych. Chociaż odczyt inflacji za luty był niższy od oczekiwań (3.6% wobec prognozy 3.9%) to już oczekiwania konsumentów na cały rok 2011 silnie wzrosły ( z 3.2% do 4.6%). Presję na RPP stawia też duże prawdopodobieństwo podwyżki stóp w strefie euro w czwartek. Członkowie Rady sugerowali wcześniej, że polityka EBC będzie miała duży wpływ na politykę NBP.

Decyzja o podwyżce, chociaż już w dużej mierze zdyskontowana w cenach, powinna przyczynić się do lekkiego umocnienia złotego. Wsparciem dla EURPLN będzie strefa 4.0060 -4.0150. Jeśli została by pokonana, kurs powinien zatrzymać się nie niżej niż na poziomie 3.9850.

GBPUSD

Kolejne dobre dane makroekonomiczne z Wielkiej Brytanii i kolejny wzrost notowań funta. Po wczorajszym lepszym od oczekiwań odczycie indeksu PMI dla sektora budowlanego, dzisiaj jeszcze lepiej wypadł indeks PMI dla usług. Wobec prognozy na poziomie 52.6, wynik 57.1 mozna uznać za rewelacyjny.

d4cka38

Kurs GBPUSD zareagował silnym wzrostem na dzisiejszą publikację. Po przetestowaniu wsparcia na poziomie 1.6100 o godzinie 9:00, obecnie znajduje się na wysokości 1.6240. Dalsze wzrosty w kierunku górnego ograniczenia dwumiesięcznych wahań ( 1.6360) są wysoce prawdopodobne.

AUDUSD

Wczorajsza decyzja Banku Australii dotycząca stóp procentowych nie zaskoczyła inwestorów. Główna stopa procentowa w Australii wynosi cały czas 4.75%. Kurs pary AUDUSD praktycznie nie zmienił się po podaniu tej informacji. Niewielki ruch zaobserwowaliśmy za to po publikacji danych o bilansie handlowym Australii. Po raz pierwszy od maja 2010 roku odnotowano bowiem deficyt (-0.21 mld AUD). Prognoza wskazywała na dodatnie saldo na poziomie 1.15 mld AUD. Kurs spadł po tej publikacji o 30 pipsów i w obliczu wcześniejszego odbicia od silnego oporu na poziomie 1.04 dalsze spadki są bardziej prawdopodobne od wzrostów.

Kamil Rozszczypała

d4cka38
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4cka38