Bezrobocie będzie spadać
Latem bezrobocie spadnie, jednak wątpliwe, by stopa bezrobocia obniżyła się
poniżej 10 proc.
"Jeśli chodzi o trendy, to obecna sytuacja na rynku pracy jest taka jak od lat - bezrobocie spadło w kwietniu, spadnie też w maju. W okresie letnim nastąpi dalszy spadek bezrobocia, na jesieni sytuacja będzie się stabilizować, natomiast zimą stopa bezrobocia będzie rosła. To jest charakterystyczna cecha polskiego rynku pracy" - powiedziała PAP Ostrowska.
"Spadek stopy bezrobocia rejestrowanego w maju może być znaczny - nawet o 0,5-1 pkt proc. Na pewno więcej niż 0,1 pkt proc. Maj jest miesiącem rozkwitu rynku pracy sezonowej, rusza m.in. sektor turystyczny. Spadek bezrobocia może być wyraźny, ale na dokładne dane trzeba poczekać do początku czerwca" - dodała.
MPiPS szacuje, że w kwietniu stopa bezrobocia rejestrowanego spadła do 12,6 proc. z 13,1 proc. w marcu. Dane o bezrobociu w kwietniu GUS poda w środę.
Ostrowska ocenia, że w okresie wakacyjnym bezrobocie obniży się, jednak wątpliwe jest, aby spadło poniżej 10 proc.
"Nie sądzę, żeby stopa bezrobocia rejestrowanego obniżyła się poniżej 10 proc. Prognozy pracodawców dotyczące przyszłego poziomu zatrudnienia są optymistyczne, ale nie wydaje się, żeby spadek miał być aż tak znaczny. To jest spowodowane również tym, że zmniejszyły się środki z Funduszu Pracy, jakie mają do dyspozycji urzędy pracy. Przekłada się to na spadek liczby miejsc pracy subwencjonowanych" - powiedziała.
"Szacunki rządu mówią o bezrobociu na koniec bieżącego roku na poziomie 10,9 proc. Ja myślę, że to będzie w granicach 11-11,5 proc. Prognozy skorygowane przez rząd wydają się bardziej realne, ale to ciągle są tylko przewidywania" - dodała.
W Wieloletnim Planie Finansowym Państwa rząd zakłada, że na koniec 2011 roku stopa bezrobocia wyniesie 10,9 proc. Wcześniej rząd prognozował, że bezrobocie spadnie do 9,9 proc.
Zdaniem Ostrowskiej, jest jeszcze za wcześnie na pierwsze oceny wpływu otwarcia niemieckiego rynku pracy na polski rynek pracy.
"Pierwsze wnioski będzie można wysnuć na początku czerwca. Wtedy zobaczymy, czy w urzędach pracy na zachodzie Polski spadła liczba zarejestrowanych bezrobotnych. Na razie jest jeszcze za wcześnie na jakiekolwiek oceny" - powiedziała.
Ostrowska ocenia, że rok 2012 będzie rokiem dalszego spadku bezrobocia rejestrowanego w Polsce.
Jaka prognoza na przyszły rok?
"Należy się spodziewać, że przyszły rok będzie stał pod znakiem dalszego spadku bezrobocia. Gospodarka będzie się dalej rozwijała, wielu pracowników będzie zaangażowanych do obsługi EURO 2012. To będzie też rok, w którym w pełni uporamy się ze skutkami kryzysu gospodarczego z lat 2009-2010. Rynek pracy reaguje z ok. 9-10 miesięcznym opóźnieniem na sytuację w gospodarce, więc pełne wyjście z kryzysu nastąpi właśnie w 2012 roku" - powiedziała.
"Myślę, że w okresie letnim 2012 roku bezrobocie rejestrowane spadnie poniżej 10 proc. ze względu na EURO 2012, jednak będzie to zjawisko nietypowe" - dodała.
Nikodem Chinowski