Bezrobotni zarabiają sadząc lasy

Jest iskierka nadziei dla bezrobotnych z
pegeerowskim rodowodem - podaje "Gazeta Lubuska". Każda gmina może
ich wesprzeć, jeśli tylko oni zechcą zalesiać grunty i mieć z tego
dochód. Przykład dały władze gminy Zabór.

Mirosław Majewski przez sześć lat pracował w pegeerze. Kiedy gospodarstwo upadło, mężczyzna zatrudniał się, gdzie się dało. Pracował w kółku rolniczym, w spółdzielni usług rolnych. Pech chciał, że zakłady likwidowano lub redukowano ich załogę. Majewski wylądował na bezrobociu. Różne myśli przychodziły mu do głowy, nawet te najczarniejsze. Wreszcie pojawiła się iskierka nadziei. Przejął od gminy dwa hektary gruntów w zamian za ich zalesienie i pielęgnację - relacjonuje dziennik.

_ Czeka mnie dużo obowiązków. Ale mam szansę na stały dochód. I to oficjalny, bez dorabiania na czarno _ - cieszy się Majewski.

Spore nadzieje z przejęciem gruntu wiąże także Waldemar Siuta. _ Po pierwsze, będzie trochę grosza. Po drugie, dobrze mieć kawałek ziemi. Chcę też posadzić las dla moich wnuków _ - mówi.

Jak informuje gazeta, ziemię przekazała gminie Agencja Nieruchomości Rolnych. Gmina oddała ją bezrobotnym. Mężczyźni dostali na własność po dwa hektary gruntów. Teraz muszą je zalesić, ogrodzić i pielęgnować. W zamian za to dostaną 3 tys. zł unijnej dopłaty rocznie. Warunek jest jeden: nie mogą sprzedać ziemi przez 10 lat.

Wesprzeć bezrobotnych zamierza też wójt Andrzej Bukowiecki. _ Kupimy im sadzonki i ogrodzenie _ - mówi. Jego zdaniem, perspektywa jest ciekawa - w zamian za opiekę nad sadzonkami aktualnie bezrobotni mogą zarobić przez 10 lat około 70 tys. zł.

_ Jedną część otrzymają z corocznych dopłat. Drugą, jeśli będą chcieli po upływie dekady sprzedać ten grunt. Przy obecnym wzroście cen las ten będzie kosztował ok. 30 tys. zł. Tak więc na pewno nie stracą _ - uważa Bukowiecki. Nie straci także i gmina - przybędzie lasów i zieleni.

Być może - pisze "Gazeta Lubuska" - z tego pomysłu skorzystają i inne gminy popegeerowskie. Jednak na razie ziemię z ANR dostała tylko gmina Zabór.

_ Inicjatywa godna pochwały. Oby tylko wypaliła _ - ocenia Leszek Banach z Lasów Państwowych. (PAP)

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Ma jacht i 15 tys. książek. Oto majątek nowego marszałka Sejmu
Ma jacht i 15 tys. książek. Oto majątek nowego marszałka Sejmu
Rząd chce przyciąć zarobki lekarzy. Oto proponowany limit
Rząd chce przyciąć zarobki lekarzy. Oto proponowany limit
Przebadali pomidory malinowe z dyskontów. Oto tłumaczenie Biedronki
Przebadali pomidory malinowe z dyskontów. Oto tłumaczenie Biedronki
Słynny dom handlowy czeka rozbiórka. Istnieje od ponad 30 lat
Słynny dom handlowy czeka rozbiórka. Istnieje od ponad 30 lat
Tak zarabiają na Vinted. Grozi im blokada konta
Tak zarabiają na Vinted. Grozi im blokada konta
Niemiecka sieć podbija Polskę. Do końca roku otworzy 6 nowych sklepów
Niemiecka sieć podbija Polskę. Do końca roku otworzy 6 nowych sklepów
Ze sklepów znika gadżet kuchenny. Może być groźny dla zdrowia
Ze sklepów znika gadżet kuchenny. Może być groźny dla zdrowia
Niewielkie kwoty, duże problemy. Te przelewy też sprawdza skarbówka
Niewielkie kwoty, duże problemy. Te przelewy też sprawdza skarbówka
Sprzątanie w weekend o połowę droższe. Oto ceny przed świętami
Sprzątanie w weekend o połowę droższe. Oto ceny przed świętami
Zamykają sklep i centrum logistyczne. 100 osób w USA straci pracę
Zamykają sklep i centrum logistyczne. 100 osób w USA straci pracę
Zmiany w PSZOK-u. Zimą nie oddamy tych odpadów
Zmiany w PSZOK-u. Zimą nie oddamy tych odpadów
Nie tylko Warszawa. Dino ma zadebiutować w kolejnym mieście
Nie tylko Warszawa. Dino ma zadebiutować w kolejnym mieście