Biała flaga
Piątkowa sesja zakończyła się spadkiem indeksów, a najbardziej ucierpiały akcje największych spółek. Po słabszym otwarciu kupujący podjęli próbę ataku na ostatnie maksima na 2198 na WIG-20, ale oporu nie udało się pokonać.
W kolejnych godzinach przewagę sukcesywnie zaczęła zdobywać strona podażowa, a w końcówce sesji przełamane zostały krótkoterminowe wsparcia wynikające z linii łączącej minima na 2142 i 2164 oraz poziom 2172. Takie zachowanie ma negatywne przesłanie i sugeruje test dołka na 2164. Jeśli wzrost ma być kontynuowany w okolicach tego płapu winien pojawić się popyt, który powinien przejąć inicjatywę. Jeśli poziom ten zostanie przebity, to będzie oznaczało, iż wzrost był jedynie korektą i to nad wyraz słabą. W takim wypadku trzeba się będzie liczyć z perspektywą spadku poniżej dołka na 2142.
Kolejne wsparcia znajdują się na 2121, a w przypadku jego przełamania będę zwracał uwagę na 2100 lub też 2038. Kolejne i zarazem kluczowe, w średnim terminie wsparcie znajduje się na 2009. Najbliższy opór znajduje się na 2184, a w razie jego przełamania będę liczył na ponowny test maksimów na 2198. W przypadku ich pokonania podaż winna ujawnić się na 2212 lub też 2228. Dziś przed wznowieniem handlu widać przede wszystkim pogorszenie nastrojów na światowych rynkach, co prawdopodobnie odciśnie negatywne piętno na dzisiejszym otwarciu. Pytaniem w takim kontekście pozostaje czy niższe poziomy zostaną wykorzystane przez kupujących. Jest raczej mało prawdopodobne, by kupujący zdołali ocalić poziom 2164.
Zauważalne przełamanie tego wsparcia będzie wiązało się z nasileniem podaży ze strony inwestorów, którzy liczyli na realizację bardziej optymistycznych scenariuszy. Pytaniem pozostaje jak zachowa się rynek w przypadku ewentualnego przełamania 2142. Patrząc na wzrost z 2009 do 2301 zakładam, iż jest to impuls wzrostowy, sugerujący kontynuację wzrostu. Przy taki założeniu kupujący winni bronić poziomu 2120.
Tomasz Jerzyk
DM BZ WBK