Blokada giełdy w Atenach

Około stu związkowców zablokowało we wtorek giełdę papierów wartościowych w Atenach. Blokadę zorganizowano w przededniu strajku generalnego przeciwko przedsięwzięciom oszczędnościowym rządu, które, w przekonaniu związków zawodowych, grożą "erupcją" bezrobocia.

23.02.2010 | aktual.: 23.02.2010 14:39

Policja nie interweniowała. Na giełdzie prowadzony jest handel online. Blokada jest kolejną oznaką narastającego sprzeciwu związków zawodowych wobec planów socjalistycznego rządu, walczącego z kryzysem zadłużenia. Rząd wprowadził m.in. zamrożenie płac w sektorze publicznym, podwyższa podatki i ogranicza wydatki budżetowe, by zmniejszyć deficyt budżetowy z 12,7 proc. PKB w zeszłym roku do poniżej 3 proc. w 2012 roku.

Na środę główne związki zawodowe zapowiedziały 24-godzinny strajk generalny, mający sparaliżować funkcjonowanie sektora publicznego. Przywódca największego greckiego związku GSEE Jannis Panagopulos przyznał, że stan finansów państwa jest opłakany. Uznał jednak, że działania oszczędnościowe, przygotowywane przez rząd, oznaczają, iż to pracownicy najemni i emeryci będą płacić za kryzys, choć to nie oni go spowodowali.

- Ludzie muszą sobie zdać sprawę, że Grecja jest wykorzystywana jak piłka pingpongowa w międzynarodowej grze spekulantów i interesów geopolitycznych, biorących na cel euro. Ale potrzeby ludzi są o wiele ważniejsze niż potrzeby rynków - mówił Panagopulos. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)