Bloomea i Ultraformer III hitami sezonu w klinice Time Clinic

Z wiekiem włókna kolagenowe w skórze zanikają i ulegają rozluźnieniu, skóra staje się wiotka i cienka, przez co tworzą się zmarszczki, owal twarzy staje się nieregularny, górne powieki zaczynają opadać, powstają poziome zmarszczki na szyi. Objawy te dodają lat, ale nie każdy chce się zdecydować na inwazyjne metody operacyjne. Zabiegi z wykorzystaniem urządzeń takich jak Bloomea czy Ultraformer stają się coraz bardziej popularne, bo nie wymagają rekonwalescencji, a efekty są wręcz spektakularne.

Klinika Time Clinic wzbogaciła się właśnie o dwa urządzenia oparte na najnowszych technologiach: Bloomea oraz Ultraformer III. Sprawdzamy, w jakich zabiegach sprawdzają się najlepiej.

Likwidacja zmarszczek i modeling skóry bez użycia skalpela? Tak, od teraz to możliwe! Zabieg Bloomea to prawdziwa rewolucja na rynku profesjonalnych usług kosmetycznych stosowana przez gwiazdy na całym świecie. W krótkim czasie jesteśmy w stanie pozbyć się zmarszczek, ujędrnić czy odmłodzić skórę. Zabieg opiera się na trzech właściwościach ukrytych pod skrótem technologii TRIO M.M.L. Warto wspomnieć, że urządzenie zdobyło nagrodę na targach LNE w Paryżu w dziedzinie najlepszego zabiegu kosmetycznego. W dodatku zabieg jest totalnie bezbolesny i trwa 60 minut. Najnowszy sprzęt trafił właśnie do Time Clinic. - To naprawdę działa cuda - zapewnia dr Anna Piwek z kliniki Time Clinic.

Zabiegi z wykorzystaniem Bloomea dedykowane są osobom dorosłym i dzieciom od lat 12. Urządzenie idealnie radzi sobie ze wszystkimi niedoskonałościami takimi jak rozstępy pociążowe, pooperacyjne, wynikające z nadmiernej wagi. Na twarzy, szyi i dekolcie redukuje zmarszczki i przebarwienia, blizny potrądzikowe, wygładza i napina, zagęszcza skórę, silnie ją nawilża i dotlenia, modeluje owal twarzy. Nadaje się do wszystkich zabiegów na twarz dających efekt resurfacingu laserowego. Urządzenie Bloomea doskonale sprawdza się przy odmładzaniu dłoni i likwidowaniu na nich przebarwień.

Urządzenie może być stosowane w zabiegach u kobiet w ciąży i karmiących (za zgodą lekarza). Jest to możliwe dzięki temu, iż praca urządzenia opiera się na pobudzaniu naturalnych procesów zachodzących w tkankach. Ani światło LED, ani mikroprądy nie penetrują dalej poza obszar skóry poddawany zabiegowi. - Bloomea ma wyjątkowe działanie: redukuje zmarszczki, rewitalizuje, odmładza, głęboko nawilża i dotlenia skórę, wygładza ją i napina. W połączeniu z kwasami pomaga również w redukcji przebarwień. W przypadku zabiegów na ciało można wykorzystać urządzenie Bloomea także w celu redukcji rozstępów oraz blizn. Zabieg trwa tylko 60 minut. Widoczne efekty widać już między 6 a 12 zabiegami, które są całkowicie bezbolesne - tłumaczy dr Anna Piwek. - Jest to totalnie innowacyjna metoda. Moje pracownice powiedziały, że urządzenie Bloomea w naszej klinice jest niezbędne. Sprawdziłam je i przyznaję im rację. Z czystym sumieniem polecam wszystkie zabiegi oparte na tym urządzeniu - podkreśla.

Urządzenie może być wykorzystywane do zabiegów przez cały rok, również na skórze bardzo suchej, naczyniowej oraz bardzo cienkiej.

Zabieg Bloomea, którego celem jest poprawienie kondycji naszej skóry, usunięcie zmarszczek przebarwień, oparty jest na działaniu trzech technologii ukrytych pod skrótem TRIO M.M.L., czyli makroeksfoliacji, mikroprądów i luminoterapii.

Pierwszym krokiem zabiegu jest przeprowadzanie makroeksfoliacji, czyli peelingu. Dochodzi wtedy do podwójnego złuszczania: powierzchownego i wewnątrztkankowego. W tak przygotowaną skórę aplikowany jest koktajl Bloomea zawierający kwas hialuronowy, kolagen i elastynę.

Drugi etap zabiegu polega na wprowadzeniu wewnątrz tkanek skóry maksymalnej ilości substancji odżywczych za pomocą specjalnej końcówki. Głowica wprowadzana jest w drgania oscylacyjne wysokiej częstotliwości, które stymulując skórę do pracy, pozwalają na otwarcie kanalików i kolejno za pomocą podczerwieni wprowadzenie aktywnego koktajlu do poziomu skóry właściwej. Trzeci etap zabiegu oparty jest na luminoterapii. W tym samym czasie, gdy wprowadzany jest koktajl Bloomea, głowica emituje wiązkę lasera, która penetruje do poziomu kolagenu. Pod jej wpływem dochodzi do procesów odbudowy łańcuchów kolagenowych oraz namnażania elastyny i fibroblastów, czyli substancji o kluczowym znaczeniu dla prawidłowej budowy skóry.

W trakcie trwania każdej serii zabiegowej zaleca się stosowanie w domu kremowego koktajlu Bloomea.

Ultraformer III to zdobywca tytułu Perła Dermatologii Estetycznej 2016. Wykorzystuje najnowszą technologię HIFU (High Intensity Focused Ultrasound), czyli zogniskowanej fali ultradźwiękowej o wysokiej rozdzielczości. Dzięki niemu podczas zabiegu lekarz dokonuje nieinwazyjnego liftingu, odmładza i poprawia jędrność tkanek oraz napięcie skóry na twarzy i całym ciele. Bez operacji i rekonwalescencji. Dzięki zabiegowi z wykorzystaniem Ultraformer III można odmłodzić twarz i ciało o 10-15 lat.

Jakie zabiegi mogą być przeprowadzone z wykorzystaniem Ultraformer III

Urządzenie wykorzystywane jest w zabiegach na twarz: poprawy owalu, likwidacji tzw. podwójnego podbródka oraz usunięcia głębokich zmarszczek, uniesienia opadającej powieki górnej i odmłodzeniu spojrzenia. Na szyi wykorzystuje się go przy zabiegach likwidacji poziomych zmarszczek i poprawy napięcia skóry, a także ujędrnieniu skóry na dekolcie. Ujędrnia wiotkie tkanki na ramionach, likwiduje nadmiar tkanki tłuszczowej i poprawia napięcie skóry na brzuchu i tzw. boczkach. Ujędrnia, wyszczupla i wygładza nogi i pośladki, likwiduje nadmiar tkanki tłuszczowej i luźnej skóry nad kolanami.

Urządzenie emituje skoncentrowane ultradźwięki o wysokiej częstotliwości. Wskutek fal dźwiękowych zwiększa się aktywność komórek skóry, co pobudza je do regeneracji i wytworzenia nowego kolagenu. Podczas zabiegu tkanki kurczą się, co daje widoczny efekt liftingu. Dzięki różnym końcówkom lekarz może działać na różnych głębokościach, co wzmacnia efekt i sprawia, że utrzymuje się on dłużej.

Podczas zabiegu w miejscu przyłożenia przetwornika pacjent odczuwa ciepło, czasem delikatne pieczenie. W zależności od wrażliwości, można zastosować maść znieczulającą, ale zabieg nie wymaga głębokiego znieczulenia.

Postęp technologii, a także wiedza na temat procesów i zmian zachodzących w naszej skórze pozwalają na opracowanie takich technologii i urządzeń, które eliminują inwazyjne zabiegi operacyjne medycyny estetycznej, gwarantując długotrwałe i spektakularne efekty.

www.timeclinic.pl