Bogactwo w leasingu

Wszystkie firmy leasingowe posiadają w ofercie auta z tzw. wyższej półki. Najpopularniejszymi markami drogich samochodów osobowych w 2009 roku i obecnie, u leasingobiorców i klientów firm z branży wynajmu długoterminowego, są: Audi, BMW, Mercedes i Volvo. Coraz częściej pojawiają się także zapytania o marki niszowe takie jak Bentley czy Aston Martin.

Bogactwo w leasingu
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

31.03.2010 | aktual.: 05.04.2010 08:12

Wszystkie firmy leasingowe posiadają w ofercie auta z tzw. wyższej półki. Najpopularniejszymi markami drogich samochodów osobowych w 2009 roku i obecnie, u leasingobiorców i klientów firm z branży wynajmu długoterminowego, są: Audi, BMW, Mercedes i Volvo. Coraz częściej pojawiają się także zapytania o marki niszowe takie jak Bentley czy Aston Martin.

Zainteresowanie najdroższymi samochodami jest od kilku lat podobne. Firmy leasingowe nie obserwują tu trendów wzrostowych czy spadkowych.
– Ostatnie lata rozwoju rynku leasingu oraz full service leasingu przyczyniły się do wzrostu popularności tych rozwiązań finansowania nabycia aut w Polsce, nie tylko wśród użytkowników samochodów popularnych, ale także wśród użytkowników aut segmentu premium. Mimo że samochody luksusowe nadal mają niewielki udział w sprzedaży samochodów nowych w Polsce, bardzo często są finansowane zewnętrznie. Typową formą finansowania zewnętrznego pojazdów premium jest leasing operacyjny – mówi Krzysztof Kędra, kierownik Zespołu ds. Sprzedaży Flotowej BRE Leasing.

– W Polsce istnieje zapotrzebowanie na leasing drogich samochodów osobowych, a ich nabywcami są najczęściej szefowie dużych firm i przedsiębiorcy o ustabilizowanej i mocnej pozycji rynkowej. Dla nich leasing jest najkorzystniejszą formą zakupu. W portfelu samochodów osobowych udział marek luksusowych w EFL wyniósł ponad 11 proc. i pomimo kryzysu utrzymuje się na stałym poziomie. Sam kryzys gospodarczy, zdaniem analityków i importerów drogich marek, nie wpłynął w znaczący sposób na poziom ich sprzedaży. Podobnie będzie też w 2010 roku – dodaje Krzysztof Tekieli, menedżer rynku pojazdów w Europejskim Funduszu Leasingowym.

Ile to kosztuje?
W ramach tzw. leasingu konsumenckiego można wyleasingować drogie samochody osobowe w dwu firmach leasingowych: Masterlease i VB Leasing. Jeżeli firma zamierza samodzielnie sfinansować zakup samochodu dla prezesa, dyrektora, menedżera o wartości 300 tys. zł netto, to kwota podatku od towarów i usług, jaki będzie musiała za niego zapłacić, wyniesie 66 tys. zł. Od tej kwoty będzie mogła odliczyć maksymalnie 6 tys. zł. Kwota 60 tys. zł podatku, który należy zapłacić, to mniej więcej kwota, za jaką można byłoby kupić auto klasy średniej. Korzystniej wygląda sytuacja w przypadku leasingu. Podatek VAT, jaki należy uiścić wraz z nabyciem samochodu osobowego w ramach leasingu albo wynajmu długoterminowego jest zgodnie z Ustawą o podatku od towarów i usług wówczas odliczalny. Przedsiębiorstwo ponosi jedynie koszt około połowy wartości auta oraz koszt finansowania i tylko od tej różnicy naliczany jest VAT. Raty za full service leasing pokrywają różnicę między wartością początkową samochodu a wartością rezydualną. W
uproszczeniu można powiedzieć, że auto traci w trakcie okresu wynajmu, trwającego w przypadku leasingu z pełną obsługą serwisową 3 lata, około połowy swojej wartości.
Firma, która zamiast kupić luksusowe auto, zdecyduje się je wyleasingować lub wynająć, skorzysta ponadto, płacąc podatek CIT. Koszty do wysokości 20 tys. euro stanowią dla firmy koszty uzyskania przychodu. Dlatego w przypadku luksusowego auta wartego 360 tys. zł, kupionego samodzielnie na firmę, około 280 tys. zł nie będzie dla niej kosztem uzyskania przychodu. Natomiast jeśli wynajmie ona auto w opcji full service leasing, wszystkie stawki leasingowe staną się dla niej kosztem uzyskania przychodu. Ponadto leasingodawca zajmuje się ubezpieczeniem samochodu i serwisowaniem. Upodobania klientów W Niemczech najpopularniejszym autem flotowym jest VW Passat, w Polsce jest to często samochód dyrektorski. U naszych zachodnich sąsiadów BMW serii 3 jest w zaawansowanych branżach jak finanse, farmacja czy IT, samochodem wykorzystywanym przez przedstawicieli handlowych, u nas zaś auto zazwyczaj służy jako samochód dla top managementu. Oprócz marek tradycyjnie kojarzonych z luksusem, coraz częściej prezesi i
menedżerowie spółek wybierają inne marki. Z miesiąca na miesiąc coraz większym powodzeniem cieszy się Saab, marka stosunkowo mało popularna w Polsce, ale niezwykle ceniona w innych krajach europejskich. To samochód, który staje się synonimem młodego, dynamicznego biznesu i przez takich właśnie menedżerów jest z reguły wybierany. W przypadku tak luksusowych modeli nie jest łatwo oszacować wysokość średniej miesięcznej raty użytkowania, a więc i zapłaty miesięcznej tzw. czynszu leasingowego. Zapłata za użytkowanie w zasadzie zależy: od ceny rynkowej wozu, okresu wynajmu lub leasingu, przebiegu danego pojazdu oraz zakresu usługi. Nadal mimo stopniowego zacierania poziomu dochodowości społeczeństw europejskich, wyraźna jest różnica między Polską a Europą Zachodnią, jeśli chodzi o wynajem aut. Wynika to, oczywiście, z zamożności firm np. ze starej UE i Polski, a także z tego, ile spółki mogą przeznaczyć na finansowanie aut służbowych dla swojej dyrekcji.

Popyt nadal mały
– W Polsce nie obserwujemy dużego popytu na samochody luksusowe. Głównym odbiorcą tego typu pojazdów są zarządy spółek naszych klientów. Samochody luksusowe stanowią niewielki procent aut w naszej flocie. Za każdym razem oferta taka przygotowywana jest indywidualnie. Efektem finalnym jest produkt „szyty na miarę” dostosowany dokładnie do potrzeb klienta. W przypadku wynajmu samochodów luksusowych, objęte są one regulacjami dotyczącymi leasingu pojazdów o wartości powyżej 20 tys. euro. Przepisy te mówią, że amortyzacji podlega wartość pojazdu do takiej właśnie kwoty, a różnica między wartością pojazdu a sumą 20 tys. euro nie jest amortyzowana. Podobnie przedstawia się kwestia ubezpieczenia – w koszty uzyskania przychodu można wliczyć jedynie kwotę za ubezpieczenie pojazdu do limitu 20 tys. euro, a różnicy nie można włączyć w te koszty. W konsekwencji powoduje to wzrost opłaty miesięcznej za pojazd w części finansowej – informuje Leszek Pomorski, prezes Polskiego Związku Wynajmu i Leasingu Pojazdów oraz prezes
ING Car Lease.

Jak mówi Mariusz Cnotka, dyrektor Departamentu CFM w Raiffeisen-Leasing – luksusowe samochody osobowe stanowią ułamek sprzedaży nowych samochodów w Polsce. Mimo to w zasadzie wszystkie firmy z branży wynajmu długoterminowego i leasingu pojazdów mają w swojej ofercie zawsze auta typu premium dla osób bogatych, prezesów, właścicieli spółek, dyrekcji oraz dla menedżerów. Kontrakty dotyczą zarówno zarządzania, jak i serwisowania pojazdów.
Eksperci KBC Autolease twierdzą, że coraz więcej firm decyduje się na wybór samochodów z segmentu premium. Częściowo jest to związane ze wzrostem poziomu stopy życiowej i bogaceniem się społeczeństwa. Przedsiębiorstwa często wykorzystują auta jako czynnik motywacji pracowników. W rezultacie osoby na kierowniczych stanowiskach otrzymują szeroką ofertę luksusowych pojazdów. Wymiana auta na nowe, z wyższego segmentu, jest w systemie rat leasingowych korzystniejsza dla przedsiębiorstwa niż podwyżka pensji. Przekłada się to na zwiększenie popytu na leasing właśnie tego typu pojazdów.

Co kto lubi
Najpopularniejszymi luksusowymi markami na rynku krajowym są niemieckie auta segmentu premium, czyli dobrze wyposażone limuzyny BMW serii 5, czy też Audi A6. Coraz większym zainteresowaniem cieszy się ostatnio nowy model Mercedesa E-class. Bardziej zamożne firmy mogą sobie pozwolić na zakup limuzyny z wyższego poziomu segmentu premium, tj. BMW serii 7, Audi A8, Mercedesa S. We flotach zarządów pojawiają się również modele obecnej od niedawna w Polsce marki Infiniti, Lexusa czy też auta terenowe, takie jak BMW X5, Toyota Land Cruiser, Mercedes ML. Wyposażenie minimalne pozwalające na zachowanie prestiżowego charakteru takich samochodów to m.in. skórzane siedzenia, system nawigacyjny, reflektory xenonowe, czy też mocny silnik, powyżej 200 KM. Od lat najczęstszym kolorem, wybieranym przez firmy dla menedżerów wyższego szczebla, jest kolor czarny, jednak coraz popularniejsze stają się auta w kolorze białym, odcieniach szarości czy beżu. Wśród przedsiębiorców najbardziej popularne są drogie samochody luksusowe,
które posiadają homologację ciężarową, i w przypadku których VAT kwotowo jest jak najwyższy. Warto jednak podkreślić, że decydując się na zakup samochodu klasy premium, właściciele czy dyrektorzy firm najczęściej kierują się osobistymi upodobaniami. Nie są to auta dla przedstawicieli handlowych, lecz dla wyższej kadry zarządzającej, a co za tym idzie – zakup jest bardziej indywidualny. W większym stopniu działa więc tutaj psychologia, a nie jak to jest w przypadku aut klasy średniej, czysty rachunek ekonomiczny. Obecnie oferta leasingu i wynajmu jest dostosowywana do indywidualnych potrzeb przedsiębiorców również w zakresie finansowania drogich samochodów osobowych i nie ma problemu ze znalezieniem finansującego takie zakupy do firm. Rekordowy rok 2009 Aanaliza danych sprzedażowych pokazuje, że dla samochodów marek luksusowych rok 2009 był rekordowym rokiem. Wpływa na to specyfika rynku tego typu aut. Ponad 80 proc. z nich firmy kupują dla kadry zarządzającej.

– Luksusowe samochody to jeden z najbardziej stabilnych segmentów w branży leasingowej. Klienci decydując się na nabycie takich aut, najczęściej korzystają z leasingu, który jest dla nich bardzo korzystny ze względów podatkowych. W przypadku leasingu operacyjnego mają możliwość wliczenia wszystkich rat do kosztów uzyskania przychodu, co zmniejsza oczywiście wartość zysku do opodatkowania. Na większy popyt na samochody luksusowe wpłynęły również zapowiedzi o likwidacji możliwości odliczenia VAT od nabycia, leasingu i paliwa od samochodów „z kratką”. Choć na razie wiadomo, że prawo to nie zostanie cofnięte przynajmniej do połowy obecnego roku, to z tego powodu sporo firm przyspieszyło decyzje dotyczące zakupu nowej floty – twierdzi Tomasz Gęsicki, koordynator programów dealerskich BZ WBK Leasing.

Segment premium Rynek samochodów segmentu premium rządzi się nieco innymi prawami, niż ma to miejsce w przypadku aut popularnych. Z reguły auta te relatywnie szybko tracą na wartości, a zainteresowanie nabywców kilkuletnimi autami używanymi jest ograniczone. W związku z tym firmy leasingowe, finansując auta luksusowe, ponoszą potencjalnie większe ryzyko gospodarcze. Najczęstszym jego zabezpieczeniem jest relatywnie wysoki poziom opłaty wstępnej leasingobiorcy. Należy jednak pamiętać, że opłaty leasingowe stanowią koszt uzyskania przychodu i leasingobiorca zyskuje dzięki temu dodatni efekt finansowy tarczy podatkowej. Samochody segmentu premium stanowią również niewielką, ale istotną część flot samochodowych finansowanych i zarządzanych przez BRE Leasing – w ramach obsługi kontrahentów korporacyjnych.

W zależności od polityki flotowej poszczególnych spółek stanowią one nieodłączne narzędzie pracy wyższego, a czasem nawet średniego szczebla zarządczego. W naszej ocenie najpopularniejszymi obecnie autami luksusowymi dla managerów są Audi i Volvo, rzadziej BMW czy Mercedes. Na podstawie analizy tendencji rynkowych oraz zmian w portfelu np. umów BRE Leasing można stwierdzić, że zainteresowanie leasingiem czy full service leasingiem aut segmentu premium będzie nadal rosło. Dojrzewanie rynku, jego stabilizacja oraz konsolidacja rynku leasingodawców będą sprzyjały rozwojowi produktów dedykowanych samochodom luksusowym. Obie tendencje dodatnio wpłyną na rynek aut premium, a szczególnie korzystne będą dla użytkowników. Największy wzrost sprzedaży odnotowały Volvo, BMW oraz Mercedes. Na uwagę zwraca też oczywiście spektakularna dynamika marki Infinity, która jednak stosunkowo krótko, bo od 2008 roku jest na naszym rynku. Duże wzrosty BMW zawdzięcza modelowi BMW X6, który od samego początku sprzedawał się doskonale.
Model ten został bardzo dobrze odebrany przez polskiego odbiorcę z grubym portfelem. Nie bez znaczenia była także sprzedaż modeli serii 1, serii 7, X1 i także X5. Motorem napędowym marki Volvo był zdecydowanie model XC 60. Audi liczy na poprawę wyników w 2010 roku dzięki swojej flagowej limuzynie A8 oraz wprowadzeniu do sprzedaży modeli A1, A7. Największe spadki w 2009 roku odnotował Lexus i Jaguar.
Autor
Andrzej Okrasiński

kredytrankingsamochód
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)