Brak objawów poprawy

Zamknięcie głównych amerykańskich indeksów w okolicach +4-5% oraz bardzo optymistyczny początek

Brak objawów poprawy
Źródło zdjęć: © WP.PL

20.10.2008 08:07

notowań w zachodniej Europie, nie zapowiadały tragedii, jaka miała miejsce podczas piątkowej sesji na warszawskim parkiecie.

Grudniowe kontrakty rozpoczęły dzień od 50 pkt luki hossy (1 965 pkt). Jednak od samego początku notowań to strona podażowa zdecydowanie przejęła inicjatywę, a kurs FW20Z08 stopniowo tracił na wartości z łatwością pokonując kolejne poziomy. Apogeum nastąpiło ok. godziny 14:30, kiedy to wartość kontraktów serii grudniowej osiągnęła dzienne minimum na poziomie 1 719 pkt (-10,2%). Ostatecznie w końcówce sesji przewagę zdobyli kupujący, a FW20Z08 zakończyły handel 6% spadkiem (1 798 pkt). Na temat piątkowych spadków krążą już plotki. Mówi się o zmasowanym ataku zagranicznych funduszy na giełdy środkowej Europy, którego przyczyną miało być między innymi obniżenie dla tych państw ratingów. Pojawiają się kolejne głosy o dnie bessy, które tym razem na pewno miało już miejsce. Jedno natomiast jest pewne. Rynkami nadal żądzą emocje, a co za tym idzie należy zachować wzmożoną czujność przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych, gdyż iż skutki mogą okazać się tragiczne dla naszych portfeli.

Piątkowa sesja podobnie jak w tygodniu poprzedzającym poprzedni tydzień wypadła fatalnie. Notowania kontraktów terminowych dotarły do 1 719 pkt, w stylu sugerującym już panikę. Na wykresie pojawiła się wysoka czarna świeca z widocznym dolnym cieniem. W tym przypadku trudno doszukiwać się jeszcze pozytywnego znaczenia dolnego cienia, gdyż podczas silnych i emocjonalnych spadków, korekta ma szansę szybko podnieść wycenę. Aktualnie nie ma przesłanek do stwierdzenia, kiedy obecna fala wyprzedaży zakończy się. Wskazania oscylatorów trendu są jednoznaczne. Zarówno MACD jak i ADX pokazują wyraźną dominację podaży. Stochastic dotarł już do strefy wyprzedania, zwiększając tym samym prawdopodobieństwo odbicia. Pierwszym poziomem oporu jest połowa czarnego korpusu z ostatniej sesji (1 881 pkt). Przełamanie tego silnego oporu będzie oznaką poprawiania się nastrojów. Podczas piątkowej sesji LOP wzrastała potwierdzając tym samym spadkowy charakter notowań. Obecnie nie ma przesłanek zagrażających spadkom poza takimi, że
wycena kontraktów wydaje się być już na nieadekwatnie niskim poziomie.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)