Trwa ładowanie...
d3iv7dx
kopalnia
26-01-2007 00:05

Brakuje rąk do pracy pod ziemią

Sprawdziły się przepowiednie ekonomistów.
Brakuje górników. Wczoraj w Starostwie Powiatowym w Chrzanowie
rozpoczęła się pierwsza tura naboru do kopalń. Kolejne niebawem -
pisze "Gazeta Krakowska".

d3iv7dx
d3iv7dx

Pierwszeństwo mają doświadczeni górnicy, najlepiej wykształceni w kierunku mechanicznym lub elektrycznym. Kopalnie otwierają też swe podwoje dla mężczyzn bez kwalifikacji. Najlepsi trafią do pracy w Zakładach Górniczych Południowego Koncernu Węglowego: Janina w Libiążu lub Sobieski w Jaworznie.

To co było nie do pomyślenia jeszcze kilka lat, temu, gdy rzesze pracowników dołowych brały odprawy i żegnały się z pracą, dziś staje się faktem. Chrzanowski rynek pracy dobitnie odczuwa brak górników. Ci, którzy przeszli na wcześniejsze emerytury nie myślą już o pracy, a młodzi, kształcący się w górniczych kierunkach jeszcze nie mogą jej podjąć.

_ Dlatego Południowy Koncern Węglowy zwrócił się do nas z prośbą o pomoc w wytypowaniu mężczyzn do 35. roku życia, którzy mogą pracować pod ziemią. Preferowane są osoby z doświadczeniem. Ponieważ nie ma ich wielu, zatrudnieni będą także pracownicy bez doświadczenia _ - wyjaśnia Barbara Babijczuk, dyrektorka Powiatowego Urzędu Pracy w Chrzanowie.

Do pierwszego, odbywającego się wczoraj naboru, stawiło się stu wstępnie wytypowanych bezrobotnych. Z tej grupy trzydziestu dostanie pracę. Kolejne nabory już wkrótce. Docelowo kopalnie Janina i Sobieski jeszcze w tym roku mają zatrudnić 200 osób. Południowy Koncern Węglowy we własnym zakresie wyszkoli przyszłą kadrę. (PAP)

d3iv7dx
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3iv7dx