BRE Bank zaskoczył kosztami

BRE Bank zanotował jeden z najsłabszych kwartałów od wielu lat, zarabiając 35 mln zł, ale mimo to cały rok był najlepszy w historii giełdowego banku. Wstępne wyniki podano już kilka tygodni temu, więc wczoraj uwaga inwestorów skupiała się na nowej strategii tej instytucji.

Nowa strategia bez niespodzianek

Przypomnijmy, że „Parkiet” już we wtorek przedstawił główne założenia nowej strategii BRE Banku. Wczoraj podczas oficjalnej prezentacji tego dokumentu potwierdziły się wszystkie nasze informacje.

Instytucja kierowana przez Mariusza Grendowicza skupi się na lepszym wykorzystywaniu istniejącej bazy klientów. Pracownicy banku będą teraz wynagradzani nie za osiągnięty wolumen, ale za sprzedanie jak największej liczby produktów jednemu klientowi. Bank chce też zmniejszyć zależność osiąganego wyniku od poziomu sprzedaży kredytów hipotecznych. BRE Bank zamierza w tym celu postawić m.in. na sprzedaż kredytów konsumpcyjnych.

Eksperci nie są zaskoczeni rozwiązaniami przedstawionymi w tym dokumencie. _ Nacisk w nowej strategii został położony właśnie na to, co obecnie jest uznawane przez bankowców za najbardziej istotne _– ocenia Michał Sobolewski, analityk Domu Maklerskiego IDMSA.

W nowej strategii zabrakło jednak wielu konkretnych liczb. _ W obecnej sytuacji makroekonomicznej podawanie długoterminowych prognoz mija się z celem. Teraz trzeba potrafić zarządzać nawet w perspektywie miesiąca _ – tłumaczy Mariusz Grendowicz.

Największe zainteresowanie wzbudziły natomiast inicjatywy BRE Banku dotyczące obniżania kosztów. Już w 2009 r. wydatki tej instytucji mają zostać obniżone o 280 mln zł w stosunku do pierwotnego planu. Bank nie podał, ile zamierzał wydać w tym roku, jednak eksperci szacują, że w grę wchodziło 1,5 mld zł. _ Nowa strategia bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie pod tym względem _ – przyznaje Michał Sobolewski.

_ Osiągnięcie tak dużych oszczędności jest niezwykle ambitnym planem – z pewnością trudnym do zrealizowania _– ocenia Marek Juraś, analityk Domu Maklerskiego BZ WBK.

W jaki sposób BRE Bank chce oszczędzać? Przede wszystkim na obniżeniu zatrudnienia o 250–300 osób i cięciu premii zarówno dla zarządu, jak i szeregowych pracowników oraz na obniżeniu kosztów najmu lokali. Zmniejszone zostaną również wydatki na marketing oraz usługi i sprzęt informatyczny.

Stracony kwartał

Obniżenie kosztów w stosunku do 2008 r. będzie, zdaniem analityków, łatwiejsze dzięki temu, że w IV kwartale BRE Bank zaskoczył bardzo wysokimi wydatkami. Koszty operacyjne wyniosły 472 mln zł i były o ponad 27 proc. wyższe niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Średnia prognoz ekspertów wynosiła 371 mln zł. Co przyczyniło się do tak dużego wzrostu kosztów? _ BRE Bank uznał po prostu IV kwartał 2008 r. za stracony i wygląda na to, że zastanawiał się, co by tu jeszcze wrzucić do kosztów na koniec roku _– mówi Marek Juraś.

Kolejnym negatywnym czynnikiem, który obniżył wynik banku, były odpisy na ryzyko kredytowe, które w IV kwartale 2008 r. wyniosły 130 mln zł, czyli niemal 270 proc. więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku.

Około 80 mln zł z tej kwoty ma związek z opcjami walutowymi zawieranymi przez klientów BRE Banku. Kolejne 50 mln zł to odpisy na kredyty udzielone kilku klientom korporacyjnym. Potwierdziły się również informacje „Parkietu” dotyczące dokonania odpisu w wysokości 6 mln zł na kredyt konsorcjalny dla jednego z islandzkich banków.

_ W tym roku należy się spodziewać wyższych odpisów niż te, do których przyzwyczaił nas 2008 r _. – zapowiada Wiesław Thor, wiceprezes BRE Banku. Tłumaczy, że obserwowane jest stopniowe pogarszanie jakości portfela kredytowego. Dodaje, że poziom odpisów w kolejnych kwartałach będzie w znacznym stopniu pochodną kursu złotego.

Z powodu tych negatywnych czynników w IV kwartale 2008 r. BRE Bank zanotował 9 mln zł straty z działalności kontynuowanej. Zysk netto został osiągnięty jedynie dzięki zaksięgowaniu 54 mln zł za sprzedaż udziałów w PTE Aegon.

Kurs walutowy wpłynął również negatywnie na wzrost stosunku kredytów do depozytów, który na koniec ubiegłego roku wyniósł 138 proc. wobec 114 proc. po dziewięciu miesiącach 2008 r. W całym ubiegłym roku wartość portfela kredytowego w segmencie detalicznym wzrosła o 90 proc., a suma zebranych depozytów zwiększyła się o niecałe 48 proc.

Ryszard Petru nowym ekonomistą
BRE Bank poinformował również, że od lipca stanowisko głównego ekonomisty zajmie Ryszard Petru, do niedawna ekonomista Banku BPH. Jednocześnie będzie też sprawował funkcję dyrektora do spraw strategii i będzie odpowiedzialny za relacje inwestorskie. „Parkiet” pisał o transferze Petru do BRE pod koniec grudnia.

PARKIET